Krzaki zasłaniają widok, a drogi pozarywane
Wzdłuż powiatówki w Zalesiu Małym krzaki zasłaniają widoczność. Problem sygnalizował radny Łukasz Jarus (27 l).
Masz zdjęia lub film do tego artykułu? Wyślij je do nas!
– Chodzi o drogę w Zalesiu małym, gdy w Górce skręcimy w stronę stawu. Jest to dojazdówka do firmy Bolsius. Przejazd tamtędy jest tak trudny, krzaki tak zarosły, że jadąc osobówką, trzeba czekać, aż TIR przejedzie po zatoczkach – opisywał rajca. Wskazał też na znacznie zniszczenie pobocza na tym samym odcinku. – Brzegi drogi są strasznie poobrywane, co nie powinno dziwić. Tamtędy jeździ kilkadziesiąt, jeśli nie kilkaset TIR-ów dziennie – zaznaczył.
I nie czekając na ripostę, uprzedził odpowiedź Krzysztofa Jelinowskiego (61 l.). – Ja wiem, że dyrektor mi odpowie, że nie ma ludzi, albo nie ma pieniędzy. Ale może chociaż wynająć maszynę od firmy, która zajmie się wycinką krzaków. W ościennych powiatach tak się dzieje, a doraźnie poprawiłoby to bezpieczeństwo, bo tam naprawdę teraz niewiele widać – uzasadnił rajca.
Co na to szef powiatowych drogowców? – Zanotowałem wniosek radnego, ale faktycznie na remont drogi nie ma środków. Natomiast wycinka krzaków na terenie gminy Kobylin będzie się obywała w połowie miesiąca – odparł Krzysztof Jelinowski.
