Do zdarzenia doszło w Nepomucenowie (gm. Kobylin). – 19-letni mieszkaniec Krotoszyna na łuku drogi nie dostosował prędkości do warunków pogodowych i wypadł z jezdni. Zahaczył o trzy drzewa i uderzył w jedno z nich – mówi asp. Piotr Szczepaniak (39 l.), oficer prasowy z Komendy Powiatowej Policji w Krotoszynie. Jak się okazało, młody mężczyzna posiadał prawo jazdy dopiero od niespełna 3 miesięcy. Był trzeźwy. Okoliczności i przebieg zdarzenia bada krotoszyńska policja.

Dyżurny operacyjny powiatu wysłał na miejsca zdarzenia 2 zastępy strażaków zawodowych oraz 2 zastępy z jednostki Ochotniczej Straży Pożarnej w Kobylinie. Gdy strażacy dotarli, w uszkodzonym aucie znajdował się przytomny kierowca, który uskarżał się na ból w kręgosłupie. Strażacy ustabilizowali odcinek szyjny kręgosłupa za pomocą kołnierza ortopedycznego. Po dojeździe karetki pogotowia przenieśli do niej poszkodowanego na noszach.

– Po przeprowadzeniu badań podmiotowych i urazowych nasz zespół podjął decyzję o wezwaniu śmigłowca Lotniczego Pogotowia Ratunkowego. W tym czasie w karetce wykonywano medyczne czynności ratunkowe – wyjaśnia Jakub Nelle, rzecznik prasowy Zespołów ratowniczych Medycznych przy SP ZOZ w Krotoszynie.

Strażacy pomogli służbom medycznym w transporcie rannego do śmigłowca. Kierowcę przetransportowano do specjalistycznego szpitala poza naszym powiatem. Po zakończeniu czynności dochodzeniowych przez policjantów, z jedni usunięto elementy karoserii samochodowej, błoto oraz płyny eksploatacyjne. Na miejsce wezwano zarządcę drogi, który posypał wyznaczony odcinek piaskiem, eliminując nadmierną śliskość nawierzchni. Do momentu całkowitego usunięcia zagrożeń ruch na drodze był wstrzymany.