Zmiany nie ominą również dekanatu krotoszyńskiego, gdzie zmian jest całkiem sporo. Warto się z nimi zapoznać z pewnością. Wierni z wielu parafii już rozpoczęli wielkie żegnanie swoich księży, z którymi bardzo często już się zżyli mocno. Na naszym portalu internetowym będziemy się starali pokazywać te uroczyste pożegnania w specjalnych galeriach.

Wróćmy jednak do samych zmian w diecezji kaliskiej. Skupimy się na zmianach w powiecie krotoszyńskim. Od 1 września na zasłużoną emeryturę odejdzie ks. prałat Marek Spychała – dotychczasowy proboszcz parafii pw. św. Stanisława w Koźminie Wielkopolskim. Ciekawe są z pewnością zmiany dziekańskie. Od 1 września z kolei ks. kanonik Sławomir Borowczyk zostanie mianowany dziekanem dekanatu koźmińskiego, a ks. prałat Marek Spychała zwolniony z urzędu dziekana tego dekanatu.

Zmian proboszczowskich jest też kilka. Od 1 września ks. kanonik Sławomir Borowczyk – dotychczasowy proboszcz parafii pw. św. Ap. Piotra i Pawła w Sycowie ustanowiony proboszczem parafii pw. św. Stanisława BM w Koźminie Wielkopolskim; ks. proboszcz Maciej Krulak – dotychczasowy proboszcz parafii pw. św. Marcina w Borzęciczkach ustanowiony proboszczem parafii pw. św. Ap. Piotra i Pawła w Sycowie; ks. Andrzej Jędrkowiak – ustanowiony proboszczem parafii pw. św. Marcina w Borzęciczkach.

Sporo zmian dotyczy również księży wikariuszy. Z naszego terenu powiatu krotoszyńskiego, od 1 lipca ks. Łukasz Chidziński – z parafii pw. św. Wawrzyńca w Koźminie Wielkopolskim odchodzi do parafii pw. św. Marcina w Odolanowie; ks. Bartosz Iganszewski z parafii pw. NMP Wniebowzięcia w Mokronosie do parafii pw. św. Wawrzyńca w Koźminie Wielkopolskim; ks. Łukasz Kocaj z parafii pw. św. Jana Chrzciciela w Zdunach do parafii pw. św. Ap. Piotra i Pawła w Kaliszu; ks. Rafał Moraś z parafii pw. św. Andrzeja Boboli w Krotoszynie do parafii pw. Miłosierdzia Bożego w Ostrowie Wielkopolskim; ks. Mateusz Setecki z parafii pw. św. Stanisława BM w Ostrowie Wielkopolskim do parafii pw. św. Wawrzyńca w Koźminie Wielkopolskim; ks. Stanisław Trzeciak z parafii pw. św. Bartłomieja Apostoła w Godzieszach Wielkich do parafii pw. św. Wojciecha w Kobiernie; ks. Michał Włodarski z parafii pw. Najświętszego Zbawiciela w Ostrowie Wielkopolskim do parafii pw. św. Andrzeja Boboli w Krotoszynie; ks. Leszek Wojtasik z parafii pw. św. Wojciecha w Kobiernie do parafii pw. NMP Niepokalanie Poczętej w Wojkowie; ks. Tomasz Dutkowiak mianowany wikariuszem parafii pw. św. Jana Chrzciciela w Zdunach.

Z nominacji nieoprezbiterskich od 1 lipca też jedna zmiana na naszym terenie. Ks. Robert Olejnik mianowany został wikariuszem parafii pw. św. NMP Wniebowziętej w Mokronosie.

Jak wspomnieliśmy na początku naszego tekstu, wielu wiernych z naszych parafii nie rozumie po co są wprowadzane zmiany. Ostatnio odbyło się m.in. pożegnanie księdza wikariusza Leszka Wojtasiaka z kobierskiej parafii. – Życzymy księdzu aby Madonna Kobierska obdarzyła go wytrwałością w świętej posłudze kapłańskiej. Dziękujemy za 12 lat razem, za zaufanie, indywidualne podejście do każdego parafianina, modlitwy i pielgrzymki – informują wierni na oficjalnej stronie parafii na FB.

O zmianach możemy przeczytać m.in. w ciekawym artykule pt. „Czemu służą zmiany księży” na portalu internetowym opoka.org,pl. Zacytujemy za autorem. – Księża są jak kwiaty. Trzeba je czasem przesadzać, aby kwitły. Ale trzeba to robić z troską – powiedział kiedyś abp Józef Michalik, przewodniczący Konfederacji Episkopatu Polski. Dlatego statystycznie co roku miejsce posługiwania zmienia jedna czwarta księży. Proboszczowie rzadziej – raz na kilkanaście albo i kilkadziesiąt lat. Wikariusze częściej, bo co kilka lat, a nawet co roku. O czasie i sposobie ogłoszenia nominacji każdy biskup diecezjalny decyduje we własnym zakresie. Jedni ogłaszają je publicznie, inni nakłaniają na nie klauzurę tajności.

Powodem zmian kapłańskich jest kilka. Wynikają one m.in. z faktu, że corocznie do grona duchownych dołączają nowo wyświęceni, dla których trzeba wybrać konkretne parafie. Oznacza to, że starsi księża zostają przesunięci w inne placówki duszpasterskie. Przyczyną jest także kadencyjność niektórych funkcji kościelnych. Prócz tego cześć zasłużonych kapłanów przechodzi na emeryturę, a więc trzeba na ich miejsce wyznaczyć nowych proboszczów.