Jak podawaliśmy dwa tygodnie temu, w nocy z niedzieli na poniedziałek 21 na 22 lipca nieznany sprawca dokonał kradzieży 6 kratek wpustów wody deszczowej zamontowanych na ul. Polnej i na ul. Szkolnej w Sułowie. Łączna wartość ciężkich, żeliwnych kratek została wyceniona przez pokrzywdzonego, czyli Przedsiębiorstwo Gospodarki Komunalnej „Dolina Baryczy”, na 2 700 zł. Złodziej po dokonanej kradzieży nie zabezpieczył w jakikolwiek sposób kanałów kanalizacyjnych pozostawiając w jezdni otwarte otwory, do których mógł ktoś wpaść. Na szczęście osoby korzystające w tym czasie z ul. Polnej i Szkolnej w Sułowie zachowały ostrożność i nikomu nic się nie stało.

– Zaraz po zgłoszeniu tej kradzieży sprawą zajęli się miliccy policjanci. Już po kilku dniach intensywnych czynnościach służbowych nasi policjanci ustalili dane sprawcy kradzieży, którym okazał się 41-letni mężczyzna czasowo przebywający na terenie woj. wielkopolskiego – mówi oficer prasowy KPP Milicz podinsp. Sławomir Waleński.

Mężczyznę zatrzymano w poniedziałek, 29 lipca i przewieziono do Komendy Powiatowej Policji w Miliczu, gdzie usłyszał zarzut popełniania przestępca kradzieży ulicznych kratek wpustowych i narażenia na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia lub zdrowia osób poruszających się ul. Polną i Szkolną w Sułowie. Po przesłuchaniu mężczyznę zwolniono. Jednocześnie policjanci z sąsiedniego Rawicza, którzy prowadza postępowanie wobec tego samego mężczyzny podejrzewanego o podobne kradzieże na terenie województwa wielkopolskiego, zabezpieczyli w punkcie złomu w Kobylinie 24 żeliwnych kratek wpustowych, które zostały tam sprzedane przez podejrzanego. Policjanci ustalają, czy wśród odnalezionych kratek są także te skradzione w Sułowie.

Tymczasem jak ustalili rawiccy policjanci, 541-latek kradł „studzienki” od 2015 r. Mężczyzna miał jeździć samochodem osobowym po drogach, zatrzymywać się i zabierać interesujące go studzienki. Jak relacjonowała oficer prasowa KPP w Rawiczu Beata Jarczewska, w ten sposób jednej nocy potrafił skraść kilka ważących kilkadziesiąt kilogramów kratek. Sprzedawał je jako złom w punkcie skupu złomu w Kobylinie, dostawał 80 gr za kilogram, a zarządców dróg narażał na starty w wysokości kilkuset zł. W ostatnim czasie zaczął to robić nagminnie.

Policjanci z KPP Rawicz zarzucili mężczyźnie kradzież 60 kratek z terenu powiatu rawickiego o łącznej wartości ponad 28 tys. zł. Sprawa jest jednak rozwojowa i 41-latek najprawdopodobniej usłyszy również zarzuty za podobne kradzieże w sąsiednich powiatach.

Obecnie miliccy policjanci wyjaśniają okoliczności kradzieży, m.in. ustalają czy mężczyzna ma na swoim koncie jeszcze inne przestępstwa popełnione n terenie powiatu milickiego.