Wykonane zostaną także nowe wjazdy do posesji oraz chodniki z kostki brukowej i płyt betonowych. Na końcu ul. Floriańska zyska nową nawierzchnię asfaltową. Inwestycją chciały się zająć cztery przedsiębiorstwa. Ostatecznie wybrano krotoszyńską firmę Gembiak – Mikstacki. Wykona ona roboty za 781 271,26 zł. Przewidywany termin zakończenia zadania wyznaczono na 30 września.

Niestety – na razie – pomimo kiepskiej nawierzchni jeżdżący Floriańską kierowcy przekraczają dozwoloną prędkość. Dlatego też radny powiatowy – Jacek Zawodny (43 l.) – wnioskuje o zamontowanie tam systemu zwalniające ruch pojazdów, który równocześnie nie będzie uciążliwy dla służb bezpieczeństwa. – Na Floriańskiej wiele aut przekracza prędkość już teraz, pomimo złej nawierzchni – po remoncie – przy równym asfalcie prędkość jeszcze wzrośnie – argumentuje Jacek Zawodny (43 l.).

Dodatkowo prosi o uwzględnienie chodników oraz przejść dla pieszych ze względu na to, że wielu mieszkańców okolicznych osiedli porusza się właśnie tą trasą. Również dzieci idą tamtędy do szkoły od ul. Polnej i Glinki. – Zdaje sobie również sprawę, że ruch w tej części miasta wrośnie po remoncie drogi. Część aut, która będzie kierowała się z Jarocina na Pleszew czy Kalisz skorzysta z przejazdu właśnie Floriańską, co zwiększy również zagrożenie dla pieszych i rowerzystów – prognozuje Zawodny.

Jednak – jak się dowiedzieliśmy – montaż progów zwalniających nie jest możliwy. Dlaczego? Choćby ze względy na dojazd do tamtejszej straży pożarnej. Dlatego komisja zajmująca się ruchem na drogach powiatowych i gminnych zastanowi się nad inną możliwością uspokojenia ruchu samochodowego na Floriańskiej. A my wrócimy do tematu.