– Od wielu lat w Krotoszynie ta dyscyplina się rozwija. Ma ponad 15-letni, bogaty dorobek. Przez wielu ludzi, często z zewnątrz, nasze miasto nazywane jest Polską stolicą sumo. To wielka szansa na sukces nie tylko w wymiarze sportowym, ale także wizerunkowym – podkreśla Franciszek Marszałek (54 l.), burmistrz Krotoszyna.

Dariusz Rozum (56 l.), prezydent Europejskiej Federacji Sumo i prezes Polskiego Związku Sumo, oficjalnie już potwierdził, że zapadła decyzja, iż w 2020 roku, w dniach 5-6 września w Krotoszynie odbędą się mistrzostwa świata, a co przez wiele lat zabiegano. – Informację na ten temat zamieszczono już na stronie Światowej Federacji Sumo. Pokonaliśmy w głosowaniu Egipt, stosunkiem głosów 16 do 13, mając też poparcie prezesa federacji. Pamiętam 2016 rok, kiedy odbywały się w naszym mieście mistrzostwa Europy. Powiedziałem wtedy, że zrobić wszystko, aby także mistrzostwa świata udało się tuta zorganizować. To będzie największe wydarzenie sportowe w przyszłym roku. Przyjedzie około 500 zawodników z różnych krajów. Będzie trzeba zorganizować dla nich całą bazę hotelową – powiedział Dariusz Rozum (56 l.).

Szef PZS zaznaczył, że we współpracy z władzami gminy Krotoszyn zrobi wszystko, by organizacja MS była na bardzo wysokim poziomie. To wydarzenie będzie również okazją do promocji naszego miasta na szeroką skalę, ponieważ na imprezie pojawią się media ogólnopolskie, w tym telewizja.

Jeśli chodzi o koszty, to budżet na organizację zawodów jest planowany wstępnie na 500 tys. zł. 40 procent (200 tys. zł) ma pokryć gmina, 100-200 tys. zł dołoży Ministerstwo Sportu. Będą tajże podejmowane działania w celu zdobycia środków w powiecie oraz w urzędzie marszałkowskim.

– Chcemy, aby mistrzostwa świata na długo zapadły w pamięci nie tylko naszym mieszkańcom, ale przede wszystkim gościom. Jest propozycja ogłoszenia konkursu na maskotkę MŚ. Poddamy ten pomysł w szkołach – dodał Rozum.