Młody mężczyzna jadący osobówką w Chwaliszewie najprawdopodobniej już po wyjściu z łuku, zjechał z drogi. – Po czym uderzył w drzewo i wpadł do rowu – relacjonuje asp. Piotr Szczepaniak (39 l.), rzecznik prasowy krotoszyńskiej policji. Siła uderzenia była tak duża, że auto zostało zmiażdżone. Natomiast 19-latek został uwięziony w środku. – Mężczyzna znajdujący się wewnątrz pojazdu był przytomny, ale uskarżał się na ból głowy oraz kończyny górnej – mówi kpt. Tomasz Patryas, oficer prasowy komendanta powiatowego Państwowej Straży Pożarnej w Krotoszynie.

I dodaje. – Nasze działania polegały na wykonaniu dostępu do poszkodowanego za pomocą narzędzi hydraulicznych. W tym czasie na miejsce wypadku dojechał Zespół Ratownictwa Medycznego z Krotoszyna. Ratownicy medyczni wspólnie ze strażakami wyciągnęli 19-latka z rozbitego samochodu i przetransportowali go do karetki. – Po przeprowadzeniu badania ratownicy stwierdzili, że u młodego mężczyzny występuje stan bezpieczeństwa zagrożenia życia – mówi Jakub Nelle (32 l.), rzecznik prasowy Zespołów Ratownictwa Medycznego działających przy SP ZOZ w Krotoszynie.

Dlatego też decydowano o wezwaniu na miejsce śmigłowca ratunkowego, by jak najszybciej przetransportować młodego mężczyznę do specjalistycznej placówki medycznej. Finalnie 19-latek trafił do szpitala w Ostrowie Wielkopolskim z urazem głowy i złamaniem ręki. Policjanci prowadzą czynności zmierzające do wyjaśnienia szczegółowych przyczyn i okoliczności wypadku.