Prace wykonuje koźmińska firma „Brukarstwo Kasprzak”. Zaś lokalna społeczność już zaciera ręce z myślą o korzystaniu z duktu. – Takie miejsca są potrzebne, szczególnie na terenach wiejskich, gdzie nie ma nawet gdzie pospacerować, a chodzenie ulicą jest niebezpieczne. Dlatego jak najszybciej powinno się wybudować kolejne odcinki np. przy Borownicy – wskazuje mieszkanka Chachalni.

Choć nie brakuje krytycznych uwag co do wykonywanych robót. – Jeżeli w takim tempie będzie realizowana ta ścieżka w kierunku Zdun, to stanie się ona idealną kiełbasą wyborczą dla władzy, bo zanim dotrze do miasta, to będą kolejne wybory samorządowe – ironizuje mieszkaniec gminy Zduny.

Prace budowlane polegają na położeniu kanalizacji deszczowej, nowej nawierzchni wjazdów do posesji z kostki betonowej a także nawierzchni bitumicznej na samej ścieżce. Dodatkowo stanąć ma wiata przystankowa, stojak dla rowerowych oraz ledowa lampa solarna z czujnikiem ruchu.

Roboty budowlane zaplanowano do końca kwietnia. W sumie do przetargu stanęły trzy firmy – „Brukpol” ze Strzelec Wielkich (434 tys. zł), „Gembiak & Mikstacki” z Krotoszyna (393 tys. zł) oraz „Brukarstwo Kasprzak” z Koźmina Wlkp. (598 tys. zł). Pierwsze dwie oferty odrzucone z powodów formalnych.