Ogień pojawił się na terenie jednej z posesji 17 czerwca ok. godz. 18:00. – Otrzymaliśmy wezwanie do pożaru dwóch boksów garażowych – relacjonuje st. kpt. Tomasz Patryas, oficer prasowy Powiatowej Komendy Państwowej Straży Pożarnej w Krotoszynie.

W jednym boksie garażowych stał kombajn, w drugim – 1 000 l paliwa w plastikowym zbiorniku. W trakcie zdarzenia zbiornik się Rozszczelniła, a olej napędowy rozlał się na podwórzu i zapłonął.

Strażacy stłumili płomienie dwoma prądami sprężonej piany. – Ogień nie rozprzestrzenił się na sąsiedni budynek, w którym hodowano zwierzęta, a także drugi, gdzie składowo słomę – wyjaśnia rzecznik straży pożarnej.

Po ugaszeniu ognia strażacy zajęli się dogaszaniem i sprzątaniem pogorzeliska.  Przyczyną pożaru była najprawdopodobniej nieostrożność właściciela posesji w trakcie prac w garażu. Mężczyzna bardzo przeżył to zdarzenie. Podczas akcji na miejsce przyjechała karetka pogotowia ratunkowego, wezwana przez członka jego rodziny. Ratownicy zajęli się roztrzęsionym mężczyznom. Podali mu leki uspokajające, nie było jednak konieczności przewiezienia go do szpitala.

W akcji gaśniczej uczestniczyły 2 zastępy strażaków zawodowych z Krotoszyna oraz po jednym z ochotniczych straży w Benicach, Biadkach, Krotoszynie i Zdunach.