Wystrzałowe przywitanie
Długo wyczekiwany, fabrycznie nowy samochód gaśniczy marki MAN TGM 13.290, trafił do jednostki Ochotniczej Straży Pożarnej w Jankowie Przygodzkim.
Masz zdjęia lub film do tego artykułu? Wyślij je do nas!
Jest wyposażony w specjalistyczny sprzęt wykorzystywany w gaszeniu pożarów, drogowych akcjach ratowniczych i podczas usuwania skutków katastrof. Jednostka od kilku lat starała się o jego zakup. W remizie w Jankowie MAN stanął obok używanego do tej pory forda transita. Aby auto dobrze się sprawowało, zostało pokropione z sikawki i poświęcone w kościele.
Średni samochód gaśniczy MAN TGM 13.290, ze zbiornikiem na wodę i autopompą ma napęd uterenowiony i czterodrzwiową kabinę przystosowaną do przewozu sześciu osób. Wyposażony jest m.in. w specjalistyczne oświetlenie w działko wodno-piankowe na dachu, zbiornik wody o pojemności 4 tys. litrów i zbiornik środka pianotwórczego na 400 litrów. Jednostka napędowa samochodu osiąga maksymalną moc 290 KM. MAN bez wyposażenia kosztował 854 850 tys. zł. Jego wyposażenie warte jest kolejne dziesiątki tysięcy złotych.
Na spotkanie, podczas którego można było dotknął nowego auta, a nawet w nim posiedzieć i zrobić sobie zdjęcie, dotarli delegacje okolicznych jednostek OSP, samorządowcy, także mieszkańcy. Najpierw druhowie z Jankowa ustalili się wzdłuż ulicy, po której wjechał m.in. nowy wóz. W odpowiednim momencie uruchomili sikawki, odpalili race, zawyły syreny w samochodach bojowych oraz na remizie strażackiej.
– Trudno w takiej chwili odmówić sobie przywitania, by podzielić się nasza radością z zakupu samochodu – mówi Tomasz Koczorowski, prezes OSP w Jankowie Przygodzkim. – Podczas jednego z zebrań sprawozdawczych naszego OSP przed kilkoma laty, które przeciągnęło się do godzin porannych, stwierdziliśmy, że to, co tu robimy i to, jak się rozwija nasza jednostka, przypomina układanie puzli. Kupno tego samochodu zamyka pewien ważny etap współczesny historii OSP w Jankowie, jest też uzupełnieniem brakującego elementu tej układanki.
– Jestem bardzo szczęśliwy, że mogą uczestniczyć w tym doniosłym wydarzeniu – mówi z kolei Krzysztof Rasiak, wójt Przygodzic. – Nie tak dawno druhowie z OSP w Przygodzicach tak samo cieszyli się z przyjazdu samochodu, a dzisiaj mamy to szczęście uczestniczyć w tak znamienitej uroczystości w Jankowie Przygodzkim. Przekazanie nowego, średniego samochodu, wozu, do służby na rzecz mieszkańców naszej gminy – to najlepszy przykład i dowód wzajemnej współpracy.
Spełnienia marzeń o nowym pojeździe, zrealizowania wytyczonych sobie celu pogratulował strażakom radny Wiesław Witek. Docenił też aktywność działalność OSP i jej wagę dla lokalnej społeczności. – Sprzęt jest jedynie wyposażeniem – jakże niezbędny, jakże ważnym, gwarantującym skuteczność waszych akcji. Ale wiemy, że bez człowieka ten sprzęt nie znaczyłby nic. Liczy się wasza ofiarność, skuteczność, gotowość do pomocy – podkreślił.
W kościele parafialnym w Jankowie Przygodzkim odbyła się msza w intencji strażaków, po której poświęcono strażacki nabytek. Wóz poświęcił proboszcz parafii pw. św. Józefa w Jankowie Przygodzkim – ks. Rafał Kowalski.
Samochód kosztował 854 850 zł. Jego zakup sfinansowano z budżetu gminy Przygodzice – 299 500 zł z Narodowego i Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej – 380 tys. zł, Komendy Głównej PSP – 180 tys. zł oraz wkładu własnego OSP w Jankowie Przygodzkim.