• Powiat krotoszyński
  • czwartek, 08 październik 2020 11:36
  •   3360

Rolnicy wyjechali na drogi

Rolnicy wyjechali na drogi
Rolnicy wyjechali na drogi © Sebastian Kalak

Rolnicy z całego kraju sprzeciwiają się ustawie pn. „Piątka dla zwierząt”. W ramach protestu 7 października blokowali drogi krajowe. Wśród nich byli także mieszkańcy naszego powiatu.

Masz zdjęia lub film do tego artykułu?   Wyślij je do nas!

Typography
  • Small
Udostępnij to

Przypomnijmy, że ustawa wprowadza m.in. zakaz hodowli zwierząt futerkowych i wykorzystywania zwierząt w celach rozrywkowych czy widowiskowych. Filip Pawlik z AgroUnii, która współorganizuje blokady, uważa że „Piątka dla zwierząt” Kaczyńskiego została przepchnięta przez sejm kolanem w dwa dni i bez żadnych konsultacji ze środowiskiem rolniczym. Protestujący z całej Polski wyjechali na główne drogi ciągnikami, co spowodowało duże utrudnienia w ruchu.

AgroUnia to ruch, który zrzesza konsumentów i producentów rolnych. Współpracują z nimi reprezentanci branży futrzarskiej, które lider, Szczepan Wójcik, zabrał głos już dzień wcześniej. W mediach społecznościowych zapowiedział, że AgroUnia weźmie udział w 15 blokadach, m.in. w Krotoszynie, Koźminie Wielkopolskim i nieodległym Gostyniu.

W naszym powiecie rolnicy podzielili się na dwie grupy. Obie wystartowały ok. godz. 10:00. Jedna wyjechała z koźmińskiego  Starego Rynku, drogą krajową nr 15 dotarła do Krotoszyna i zawróciła. Druga wyruszyła z Kuklinowa (gm. Kobylin). Zawróciła, podobnie jak pierwsza, w Krotoszynie, a następnie drogą krajową nr 36 pojechała do Smolic, gdzie znów zawróciła. Trwało to kilka godzin.

– Mimo że wszyscy mamy wiele zajęć, choćby siew, czy zbiór kukurydzy, zdecydowaliśmy się wyjechać ciągnikami na drogi, bo czujemy się podwójnie spoliczkowani przez rządzących – usłyszeliśmy od jednego z naszych rolników.

Na internetowych stronach poświęconych rolnictwu można przeczytać, że uczestnicy blokad ubolewają nie tylko nad ustawą, która – jak podkreślają – niesienie konsekwencje dla całego rolnictwa, ale tez nad odwołaniem ministra rolnictwa, Jana Ardanowskiego. Na jego miejsce powołany został Grzegorz Puda – współautor ustawy, którego przedstawiciele wsi nie uznają.

Rolnicy opowiadają się też przeciwko posłom, którzy poparli „Piątkę dla zwierząt”. Krytykują ich na różne sposoby – na specjalnych banerach, a także w trakcie wizyt w ich biurach. – Jeżeli nic się nie zmieni, gnojówka zaleje urzędy państwowe – stwierdził w rozmowie z portalem Onet.pl prezes AgroUnii, Michał Kołodziejczak.

Rolnicy zapowiadają kolejne protesty. 13 października zamierzają zorganizować zjazd gwiaździsty do Warszawy.

Publikacja:
Sebastian Kalak
Podoba Ci się?
Rate this item
(0 głosów)