• piątek, 27 styczeń 2017 07:57
  •   98

Karambol

76 rozbitych samochodów
76 rozbitych samochodów 76 rozbitych samochodów © archiwum

To był prawdziwy armagedon. Wczoraj rano na obu nitkach autostrady A1 w okolicach Piotrkowa Trybunalskiego (woj. łódzkie) w gęstej mgle doszło do dwóch karamboli. Zderzyło się 76 aut, a ponad 30 osób zostało rannych. Droga przypomniała krajobraz wojenny. Samochody osobowe zakleszczone, pojazdy dostawcze przygniecione do barierki, wszędzie kawałki porozrywanej blachy. Cud, że nikt nie zginął!

Masz zdjęia lub film do tego artykułu?   Wyślij je do nas!

Typography
  • Small
Udostępnij to

Całe nieszczęście zaczęło się o godzinie 8:45 od wypadku dwóch tirów na nitce prowadzącej w Katowice w kierunku Łodzi. – Jedna ciężarówka wjechała w tył drugiej – opowiada Joanna Kącka (43 l.) z Komendy Wojewódzkiej Policji w Łodzi. – Później kolejne samochody zaczęły wpadać na siebie. Nastąpił efekt domina – dodaje.

Andrzej Chruściel (45 l.) z Katowic podróżował dostawczym renault master do Tczewa. – W pewnym momencie wjechałem w starszą mgłę. Nic nie było widać. Zwolniłem, zobaczyłem przed sobą samochód na awaryjnych światłach. Zacząłem hamować, wtedy jakieś auto uderzyło mnie z boku, ja wjechałem w ten pojazd przede mną i zatrzymałem się na krawędzi jezdni. Szybko wszyscy wysiedliśmy i sprawdziliśmy, czy nikomu się nic nie stało – opowiada.

Dosłownie kilkanaście minut później pół kilometra dalej na drodze w kierunku Katowic doszło do niemal identycznej sytuacji. Zniszczenia niektórych samochodów były tak poważne, że ich pasażerowie zostali zakleszczeni w środku. Strażacy musieli rozcinać karoserię, by ich wydostać. 32 osoby trafiły do szpitali, pięć z nich jest w stanie ciężkim.

Publikacja:
Sebastian Kalak
Podoba Ci się?
Rate this item
(0 głosów)