Sfingowane porwanie
Prokuratura z Gdańska bada sprawę rzekomo uprowadzonej 27-latki z Kościerzyny. Na policję zadzwonił 42-latek, który powiedział, że porywacze zażądali od niego okupu za koleżankę.
Masz zdjęia lub film do tego artykułu? Wyślij je do nas!
Mężczyzna wpłacił 45 tys. zł, ale później porywacze domagali się jeszcze większej sumy. Zaalarmowali funkcjonariusze rozpoczęli poszukiwania 27-latki. Udało się im dotrzeć do jednego z hoteli w Kościerzynie, z okolicy którego miała być porwana kobieta. Później weszli do pokoju hotelowego. Wśród pięciu osób w wieku od 20 do 27 lat była tam też sama „ofiara porwania”, która nieźle się bawiła.