Nagła śnieżyca
© archiwum
Naukowcy nie są w stanie wyjaśnić, jak to możliwe, że jednego dnia ludzie paradowali po Nowym Jorku w koszulkach w krótkim rękawem przy temperaturze 16 stopni Celsjusza, a na drugi dzień zima zaatakowała miasto i temperatura spadła do minus 8 stopni!
Masz zdjęia lub film do tego artykułu? Wyślij je do nas!
Udostępnij to
Z nieba sypał śnieg, porobiły się 30-centymetrowe zaspy i władze musiały ogłosić alarm pogodowy. Niestety, śnieżyca zebrała też swoje śmiertelne żniwo. Podczas odśnieżania chodnika 59-letni mężczyzna poślizgnął się, a wyniku obrażeń głowy zmarł w szpitalu. Na razie nie wiadomo, ilu mieszkańców rozchorowało się przez nagłą śnieżycę.
