PiS oszukało frankowiczów
Jeżeli setki tysięcy osób zadłużonych we frankach szwajcarskich liczyło na to, że PiS poprawi ich sytuację, to właśnie srogo muszą się zawieść! Jarosław Kaczyński (68 l.) powiedział wprost: frankowicze musza radzić sobie sami.
Masz zdjęia lub film do tego artykułu? Wyślij je do nas!
2015 rok, kampania przed wyborami prezydenckimi. Andrzej Duda (45 l.) obiecuje, że kredyty zostaną przewalutowane po korzystnym kursie z dnia ich zaciągnięcia. 2016 rok. Kaczyński w wywiadzie dla tygodnika „wSieci”: – Kredyty frankowe to współczesna forma niewolnictwa. Trzeba ukarać tych, którzy wyciągali od Polaków pieniądze – zapewnia prezes PiS i dodaje, że w pomoc poszkodowanym zaangażowanie musi być państwo. Minął rok i Kaczyński najwyraźniej co do frankowiczów zdanie zmienił.
– Rząd nie podejmuje żadnych działań w sprawie kredytów we frankach, które uderzą w polski system bankowy – tak w piątek powiedział prezes PiS na antenie Polskiego Radia. Jak tłumaczył „prezydent i rząd są w sytuacji, która jest zdeterminowana w wielkiej mierze uwarunkowaniami ekonomicznymi”. Jego wypowiedź przypomina słowa byłego premiera Włodzimierza Cimoszewicza (67 l.), który do ofiar powodzi 20 lat temu powiedział: – „Trzeba było się ubezpieczyć”. A to także wpadkę Bronisława Komorowskiego (65 l.), który zapytany przez młodego człowieka, jak przeżyć za 2 tys. zł, doradził, by „wziąć kredyt i zmienić pracę”! Wszyscy pamiętają, jak te butne słowa wpłynęły na karierę polityczną obu polityków…