Zwiedzili leśną lodówkę
Lodownia w lesie przy drodze z Cieszkowa do Trzebicka to obiekt, który ma ponad 300 lat. W ostatniej dekadzie września zwiedzili ją członkowie grupy Tropiciele Historii i poinformowali o tym na swojej stronie faceboowej.
Masz zdjęia lub film do tego artykułu? Wyślij je do nas!
Według nich dokładna data powstania obiektu nie jest znana, jednak pewną wskazówką okazały się użyte do budowy cegły, tzw. trychówki. Tropiciele podejrzewają, że lodownię zbudowano na zlecenie Renaty von Novack, która cieszkowski dwór z 1656 r. przebudowała na barokowy pałac.
Lodownia to obiekt podziemny, zbudowany na planie prostokąta, z główną salą i czterema korytarzami. Według badaczy komnata lodowa jest tak wielka, że zmieściłaby się w niej ciężarówka z naczepą. Na górze pomieszczenia znajdują się dwa o średnicy ok. 50 cm, przez które wrzucano lód. W ceglanej posadzce usytuowano studzienkę odwadniającą. W lodowni przechowywano żywność.
W latach 80. Ubiegłego wieku w zapomnianej budowli rozkuto jedną ze ścian, wewnątrz palono ogniska i rozkuwano posadzkę w poszukiwaniu skarbów. Potem jej wnętrze zostało przebudowane ze względy na zimujące tam nietoperze. Starą budowlę objęto programem Natura 2000 i jest ona chroniona prawem Unii Europejskiej.
Eksploratorzy zostali do lodowni wpuszczeni po uzyskaniu zgody gminy Cieszków i Nadleśnictwa Milicz.