• Ostrów Wielkopolski
  • poniedziałek, 16 październik 2017 10:16
  •   1250

Stacje zamontowane

Można jeździć już miejskim rowerem
Można jeździć już miejskim rowerem Można jeździć już miejskim rowerem © UM Ostrów Wielkopolski

W Ostrowie Wielkopolskim stanęły dwie pierwsze stacje Ostrowskiego Roweru Miejskiego. Pierwsza z nich przy basenie, druga na ulicy Towarowej.

Masz zdjęia lub film do tego artykułu?   Wyślij je do nas!

Typography
  • Small
Udostępnij to

Przy okazji montowania stacji prezydent miasta mogła wypróbować nowe rowery. – Skorzystałam z tej okazji, bo przecież zakupiony towar należy przetestować. Jeździ się bardzo przyjemnie. Rower posiada trzy przerzutki, dzięki czemu możemy go dostosować do swoich potrzeb i aktualnie pokonywanej trasy. Widać, że został on skonstruowany z komponentów wysokiej jakości. Chcieliśmy, by ich kolorystyka nawiązywała do barw naszych nowych autobusów, a co za tym idzie, również do nowego ostrowskiego logo – mówi Beata Klimek, prezydent Ostrowa Wielkopolskiego.

Prace przy montażu stacji nadzorował Marek Pogorzelski, rzecznik prasowy firmy Nextbike, która wygrała przetarg na dostarczenie systemu roweru miejskiego. – Rejestrujemy się na stronie www.ostrowskirowermiejski.pl, podajemy podstawowe dane, wpłacamy 10 złotych opłaty inicjalnej i możemy już aktywować konto i korzystać z rowerów. Należy tylko zapamiętać 6-cyfrowy PIN, który dostaniemy przy rejestracji. Wpisujemy po kolei w terminalu – nasz nr telefonu, kod PIN i numer roweru, który chcemy wypożyczyć, wówczas rower można wypiąć z elektrozamka, no i szerokiej drogi – tłumaczy rzecznik Nextbike.

Do czterech godzin wypożyczenie roweru jest darmowe, kolejne godziny kosztują już 10 złotych każda. – Chodzi o to, by wymusić rotację rowerów. By jedna osoba nie zabierała pojazdu na cały dzień. Jednak w momencie, gdybyśmy potrzebowali go na dłużej, wystarczy podjechać do stacji, oddać rower i wypożyczyć go jeszcze raz. Wtedy czas liczony jest od początku – wyjaśnia Bartosz Ziółkowski, prezes Miejskiego Zakładu Komunikacji.

Publikacja:
Sebastian Kalak
Podoba Ci się?
Rate this item
(0 głosów)