W sobotni wieczór około godz. 19.00 w Lipowwcu doszło do śmiertelnego wypadku. Jak na ironię losu już po raz kolejny w tym samym miejscu. Tym razem zginął 19-latek. Z pierwszych ustaleń policji wynika, że nastolatek próbował wyprzedzić ciągnik z rozrzutnikiem. Niestety manewr zakończył się tragicznie. Jednoślad zderzył się czołowo z nadjeżdżającym z przeciwka Audi. Motocyklista zginął na miejscu.

- W tym samym czasie i miejscu, drugi motocyklista - 24-letni krotoszynianin wjechał w tył ciągnika z rozrzutnikiem. Trafił do szpitala - mówi Włodzimierz Szał, rzecznik krotoszyńskiej policji.

Wszyscy uczestnicy wypadku byli trzeźwi. Policja pod nadzorem prokuratora wyjaśnia przyczyny i okoliczności tragedii.

Z motocykli, które z impetem uderzyły w pojazdy wylało się i zapłonęło paliwo.W krótkim czasie obydwa jednoślady oraz samochód stanęły w ogniu. Na miejsu natychmiast pojawiły się dwa zastępy OSP Koźmin Wlkp., OSP Czarny Sad oraz JRG PSP Krotoszyn oraz Pogotowie Ratunkowe i Policja. Akcja ratowniczo - gaśnicza i usuwanie skutków wypadku drogowego trwały ponad trzy godziny wskutek czego krajowa piętnastka była zablokowana.

Żródło: Ochotnicza Straż Pożarna w Koźminie Wielkopolskim