– Z policyjnych ustaleń wynika, że mężczyzna od maja do Sieronia włamał się i skradł z pomieszczeń cenne przedmioty tj. piłę spalinową, imadło, wiertarkę, przewód elektryczny, myjkę ciśnieniową, akumulator, szlifierkę kątową i wiele innych – wylicza asp. Piotr Szczepaniak, oficer prasowy z Komendy Powiatowej Policji w Krotoszynie. W sumie mężczyzna ukradł przedmioty warte kilku tysięcy złotych.

Funkcjonariusze z wydziału kryminalnego sprawdzili wszystkie doniesienia na podstawie przeprowadzonych działań operacyjnych zatrzymali 20-latka, a ten przyznał się do winy. Okazało się również, że skradzione przedmioty sprzedawał w jednym z lokalnych lombardów, wprowadzając właściciela w błąd co do ich pochodzenia. – Sprawca usłyszał łącznie osiem zarzutów polegających na dokonaniu kradzieży z włamaniem, kradzieży, usiłowania kradzieży z włamaniem oraz wprowadzenia w błąd pracownika lombardu, poprzez twierdzenie, że jest właścicielem sprzedawanego mienia. Przyznał się do zarzucanych czynów, za co odpowie przed sądem – wskazuje Szczepaniak.

Za popełnione przestępstwa grozi mu nawet 10 lat pozbawienia wolności.