Lesiński zdemolował konkurencję w wyborach na burmistrza, zdobywając blisko trzy czwarte głosów. Ludzie z jego listy też nie pozostawili opozycji pola manewru i wzięli dwie trzecie składu rady. I to oni najpewniej wybiorą wśród swego grona prezydium. Wiadomo, że pozostanie klub „Dziewiątka”, choć zapewne będzie liczyć więcej niż dziewięć osób, to ta nazwa jest już w Kobylinie historyczna.

Tadeusz Dżygała – będący szefem rady – z przerwami – przez trzy kadencje wygrał w swoim okręgu rzutem na taśmę. Pokonał kontrkandydata zaledwie dwoma głosami. A komitet PSL, który reprezentuje ma w nowej kadencji zaledwie czerty mandaty. I choć nikt nie mówi tego otwarcie – sympatyczny pan Tadeusz prawdopodobnie nie będzie w tej kadencji szefował radzie. On jak mało kto rozumie mechanizmy demokracji – w samorządzie jest ponad 30 lat – i wie, że rządzi ten, kto ma najwięcej szabel.

Kto ze zwycięskiego komitetu – czyli SIO – mógłby pokierować pracami rady? Nieoficjalnie pojawia się nazwisko Piotra Chlebowskiego, który już był przewodniczącym w latach 2010 – 2014. Jest to murowany faworyt i pierwszy wybór, ale niewykluczone, że apetyt na to stanowisko będzie miał ktoś jeszcze.
Do rady nie dostał się tym razem Wiesła Lisiak, który był dotąd wiceprzewodniczącym. Zabraknie również znanego z trafnych, choć nie zawsze popularnych tez – Grzegorza Okupnika z Długołęki. Kto obejmie schedę po tym pierwszym? Niewykluczone, że nowym wiceprzewodniczącym będzie Mirosław Flak albo Konrad Przybyszewski lub sołtys Łagiewnik – Grzegorze Kreczmer.

Podobnie jak w innych samorządach, w Kobylinie też nikt nie mówi wprost, kto miałby pokierować pracami poszczególnych komisji. Być może szefową tej od spraw społecznych zostanie rodzynek – jedyna pani w radzie – Iwona Bzodek. A rajca – junior – Łukasz Jarus – ma smykałkę do biznesu i kto wie, czy nie pokieruje budżetówką. Nawet w nieoficjalnych rozmowach nie ma propozycji do pokierowania nową komisją ds. skarg i wniosków. Bo nikt nie wie, jak praca tego organu miałaby wyglądać. – Prestiż w niej niewielki, a roboty masa – słychać głosy. Wszystkiego dowiemy się w ciągu najbliższych tygodni – pierwsze obrady nowej kadencji prawdopodobnie 20 listopada.

SKŁAD NOWE RADY KOBYLINA:
SIO – 10 MANDATÓW:
Zygmunt Molski, Grzegorz Kreczmer, Konrad Przybyszewski, Łukasz Janus, Marcin Szumera, Iwona Bzodek, Andrzej Maćkowiak, Michał Skupin, Piotr Chlebowski, Mirosław Flak

PSL – 4 MANDATY:
Andrzej Wajdlejt, Karol Kempa, Tadeusz Dżygała, Mikołaj Stanisławski

PRZYJAZNY KOBYLIN – 1 MANDAT:
Karol Kwiatkiewicz