Poseł Dziedziczak skomentował. – Potwierdzam, że wyraziłem gotowość startu z okręgu nr 7 (Wielkopolska – przyp. red.). Decyzja leży teraz po stronie kierownictwa partii. Jako jej wiceprzewodniczący ds. Unii Europejskiej i były wiceminister spraw zagranicznych, mam odpowiednie doświadczenie i kompetencje. Innym czynnikiem powodującym chęć startu jest skomplikowana ordynacja wyborcza, premiująca okręgu z najwyższą frekwencją. W majowych wyborach mają szanse przede wszystkim wyraziste i znane postacie.

Dziedziczak dołączy jako kandydat w naszym okręgu do obecnego europarlamentarzysty Ryszarda Czarneckiego. Obaj czekają na decyzję kierownictwa PiS. Znamy już termin wyborów. W Polsce to niedziela, 26 maja. W tym roku, z racji planowanego wyjścia Wielkiej Brytanii z UE, zmieni się liczba parlamentarzystów. Zamiast 751 będzie ich 705. Nasz kraj jednak zyska, bo wyśle do Brukseli nie 51 przedstawicieli, a o jednego więcej.

A jak komentuje decyzje o starcie Dziedziczaka komisarz wyborczy PiS na powiat krotoszyński, senator Łukasz Mikołajczyk? – Poseł Dziedziczak ma ogromne doświadczenie zagraniczne oraz szerokie bezpośrednie kontakty. Poza tym jest to człowiek bardzo aktywny i zaangażowany.