Wiadomość o tym, że reżyser Władysław Ślesicki planuje ekranizację słynnej powieści Henryka Sienkiewicza, z miejsca wzbudziła prawdziwą sensację. O roli głównych bohaterów marzyły zaś tysiące chętnych, którzy zgłosili się na przesłuchania, relacjonowane nawet w „Dzienniku Telewizyjnym”. Po wielomiesięcznych castingach rolę Nel dostała 8-letnia wówczas Monika Rosca, Stasia zagrał zaś 17-letni Tomasz Mędrzak.

SZKOŁA ŻYCIA
Tak zaczęła się wielka przygoda, ale też ciężka praca. Fil powstawał bowiem z wielkim rozmachem. Zdjęcia nakręcono w Egipcie, Sudanie i Bułgarii, gdzie młodzi aktorzy musieli mierzyć się z ekstremalnymi warunkami – zarówno z palącym słońcem pustyni, jak i śniegiem, który spadł podczas kręcenia zdjęć w Bułgarii. Film wiązał się także z pracą ze zwierzętami, która raz o mało nie doprowadziła do śmierci. Podczas kręcenia ze słoniem filmowy King zbuntował się i nie chciał podporządkować opiekunowi, a siedząca na nim mała Monika Rosca przeżyła chwilę grozy. – „Kiedy ma się 9 lat i trzeba jeździć na koniu, słoniu czy wielbłądzie, długi czas siedzieć na drzewie, znosić upał lub polewanie lodowatą wodą, to ma się już odporność na całe życie” – wspomina po latach Rosca. Trzy lata pracy na planie pełne poświęceń i dyscypliny opłaciły się jednak. Film nie zawiódł oczekiwań miłośników powieści i – choć swoją premierę miał w 1973 r. – do dziś żadna inna produkcja, oprócz „Krzyżaków”, nie przyciągnęła do kin tylu widzów.

CIĄG DALSZY NASTĄPI
Po sukcesie filmu zarówno Rosca, jak i Mędrzak zyskali olbrzymią popularność. Choć żadne z nich nie planowało aktorskiej kariery, wielu wróżyło ją młodym aktorom. Rosca jednak dzięki roli Nel zrozumiał, że bardziej niż aktorstwo pociąga ją muzyka i postanowiła poświęcić się bez reszty nauce gry na fortepianie. Ukończyła Uniwersytet Muzyczny Fryderyka Chopina, na którym dziś wykłada i koncertuje na całym świecie. Mądrzak zaś postanowił kontynuować swoją przygodę z aktorstwem, ale filmowi zawdzięcza jeszcze jedno. To tutaj, w wieku 17 lat, na planie „W pustyni i w puszczy” znalazł miłość swojego życia. Między nimi a córką kolegi reżysera szybko zaczęło iskrzyć, a trzy lata później po premierze filmu Maria została jego żoną.