Parkujący w płatnej strefie w Krotoszynie mogą wykupić abonament i w ten sposób zaoszczędzić na tzw. jednorazowych biletach. Decydując się na karnet – podają numer rejestracyjny pojazdu – na który on obowiązuje. Nie wszystkim to się podoba. – Kupuje karnet – to moja sprawa jakim autem tam zaparkuję – swoim czy pożyczonym – jak moje się zepsuje – mówi jeden z mieszkańców. I dopytuje. – A jak mam dwa auta – i na przemian nimi jeżdżę? Podobnie wypowiadał się radny Ja Zych (63 l.) radny z Benic.

I proponował – by osoba, która wykupiła abonament mogła w strefie parkingowej pozostawiać jakiekolwiek auto – To są przypadki myślące, służące ludziom – argumentował Jan Zych.

Na takie rozwiązanie nie ma jednak zgody władz Krotoszyna. Bo – jak podkreślają – dochodziłoby do nadużyć. – Karnet jest kupowany na numer rejestracyjny pojazdu – mówi krótko Michał Kurek (43 l.), naczelnik wydziału gospodarki komunalnej w krotoszyńskim urzędzie. I precyzuje. – W tej chwili ludzie mają po dwa, trzy czy nawet więcej aut. I dochodzi do takich nadużyć, że ktoś kupuje jeden karnet, a próbuje na tym parkować trzy samochody. Nie ma na to naszej zgody – podkreśla Michał Kurek (43 l.).

Dlatego kierowcy muszą ewentualnie kupić osobny abonament na każdy z posiadanych samochodów. I na nic zdadzą się tłumaczenia, że auto, którego numer rejestracyjny widnienie na karecie jest akurat w naprawie, dlatego zaparkował innym. Jeżeli kierowca będzie parkował w strefie samochodem, którego numer rejestracyjny nie widnieje na karnecie, lub nie wykupi biletu jednorazowego – otrzyma karę w wysokości 50 zł. Jeżeli należność regulacje w ciągu 7 dni od otrzymania mandatu – kara zostanie zmniejszona do 25 złotych.