– Czy sprawa dotyczy wodociągu, który biegnie przy szpitalu? Czy może jest to infrastruktura szpitalna? – zastanawiał się Hieronim Marszałek (51 l.), przewodniczący komisji spraw społecznych. Swoje pytanie uzasadnił tym, że mieszkańcy powiatu chcą wiedzieć, na jakie wydatki powiat może sobie pozwolić, zwłaszcza wobec konieczności jak najszybszego zakończenia rozbudowy szpitala. – Jako rada pomagamy szpitalowi i o ty mówić trzeba – przekonywał Marszałek. Dodał, że każda pomoc finansowa dla szpitala wpływa na dochody, które powiat może przeznaczyć na inne cele. Wśród nich wymienić sfery takie, jak drogowa czy oświatowa.

Na prośbę o doprecyzowanie odpowiedział starosta Stanisław Szczotka (63 l.). – To jest po prostu linia wodociągowa. Prace będą polegały na wymianie rury o mniejszej średnicy na większą – wyjaśnił. Rozpoznaniem cenowym zajęło się PGKiM. – Prace musi wykonać fachowiec, jako że wiążą się one z odcięciem wody w niektórych krotoszyńskich domach. Mam nadzieję, że potrwa ono możliwie najkrócej – stwierdził Szczotka. Zaznaczył, że zadanie będzie realizowane równolegle z rozbudową szpitala.

Budowa nowego skrzydła szpitala na ul. Adama Mickiewicza ma kosztować 24,5 mln zł, a zaciągnięta przez powiat pożyczka JESSICA wyniesie 20 mln zł. Niskooprocentowany kredyt (0,3 proc.) będzie spłacany przez 20 lat. Termin oddania inwestycji do użytku nastąpi w 2020 r.