(nie)widoczny przystanek
Paweł Pawlak, radny z Rozdrażewa – od roku prosi o odpowiednie oznakowanie przystanku autobusowego w Henrykowie (gm. Rozdrażew) bo – jak mówi jest on mało widoczny.
Masz zdjęia lub film do tego artykułu? Wyślij je do nas!
Wójt ma odmienne zdanie. – Osobiście się nie zgadzam – odpowiada szef gminy Mariusz Dymarski (47 l.). I odwołuje się do opinii samych mieszkańców, którzy podczas zebrania przyznali, że nie ma problemu z widocznością przystanku. Radny bronił jednak swojego wniosku. – Jest niewidoczny kiedy są mgły albo deszczowe wieczory – argumentował Pawlak.
Ale i wójt obstawał przy swoim, twierdząc, że przystanek jest oznakowany tak jak powinien być. Postawiony jest odpowiedni znak odblaskowy, który wieczorem dobrze odbija się w światłach samochodowych. – Ten znak dobrze uwidacznia, że jest tam przystanek zlokalizowany – podkreślał Dymarski.
Ostatecznie stwierdził, że nawet jeśli nie zawsze zgadza się z wnioskami radnych, to Zasze kieruje odpowiednie pismo do szefa drogowców w powiecie. Można więc liczyć na to, że i ta sprawa trafi na biurko Krzysztofa Jelinowskiego (63 l.). I co wtedy? – Jeszcze żadne pismo w tej sprawie do mnie nie wpłynęło. Możemy jednak pomyśleć o naklejeniu odblaskowych „żabek” na krawężnik – mówi Krzysztof Jelinowski (63 l.), szef drogowców w powiecie.