Chłodnia z tonami mięsa osiadła na jezdni
Przez prawie 16 godzin samochód ciężarowy blokował jeden pas ruchu ul. Raszkowskiej w Krotoszynie.
Masz zdjęia lub film do tego artykułu? Wyślij je do nas!
Niecodzienne zdarzenia miało miejsce o godz. 10:30 w pobliżu cmentarza parafialnego w Krotoszynie. – Uszkodzeniu uległa chłodnia, która przyczyniła się do zarwania tylnego zawieszenia pojazdu – informuje asp. Piotr Szczepaniak, rzecznik prasowy Komendy Powiatowej Policji w Krotoszynie.
W chłodni przewożono kilkanaście ton mięsa. Ok. godz. 13:00 na miejsce ściągnięto dźwig, jednak próby podniesienia pojazdu z ciężkim ładunkiem spaliły na panewce.
W związku z tym tuż przed godz. 16:00 przyjechała druga ciężarówka z tej samej firmy, na którą przeładowano mięso. Później wynajęty przez firmę transportową dźwig rozpoczął podnoszenie naczepy. Do końca dnia i wieczorem policjanci kierowali ruchem wahadłowo.
Akcja została zakończona dopiero o godz. 2:00 w nocy. Nie wiadomo, czy do awarii doszło na skutek przeładowania Sadochu, bo to ustali dopiero policja. Mogło tak jednak być, bowiem nad problemem zbyt dużych ładunków samochodów ciężarowych nikt w kraju nie panuje. A warto wiedzieć, że to jedna z przyczyn tak fatalnego stanu dróg, z jakim mamy do czynienia.