• wtorek, 17 grudzień 2013 13:42

Lorneta z meduzą! Raz!

Lorneta z meduzą! Raz!
Lorneta z meduzą! Raz! © © archiwum

Tradycyjne warszawskie połączenie aperitifu z przystawką. Dwie setki wódki (dobrze zmrożonej!) podane z porcją nóżek w galarecie. Czegóż chcieć więcej?

Masz zdjęia lub film do tego artykułu?   Wyślij je do nas!

Typography
  • Small
Udostępnij to

Pyrządzano to w następujący sposób:

Nóżki wieprzowe (3 sztuki) oraz 30 dag chudej wieprzowiny bez kości oczyścić. Nóżki umyć. Mięso zalać niewielką ilością zimnej wody – wody należy dać tylko tyle, aby przykryła mięso. Gotować ok.2 godziny, a następnie dodać mały pęczek oczyszczonej włoszczyzny, całą cebulę przypieczoną na ogniu, 2 listki laurowe, 6 ziarenek ziela angielskiego, 2 ząbki czosnku oraz sól i pieprz do smaku. Całość gotować na małym ogniu aż do momentu, gdy wieprzowina będzie odchodzić od kości. Następnie cały wywar odcedzić. W małych foremkach ułozyć na dnie ugotowaną i pokrojoną w półtalarki marchewkę, a na niej pokrojone w kostkę mięso. Po wypełnieniu foremek wywarem odstawić je w chłodne miejsce aż do zastygnięcia galarety. Podawać z chrzanem, octem lub cytryną.

Publikacja:
Sebastian Kalak
Podoba Ci się?
Rate this item
(0 głosów)