• piątek, 27 grudzień 2013 13:59
  •   540

95. rocznica Powstania Wielkopolskiego

Tak było w zeszłym roku, bez niepotrzebnej pompy i przemówień, tak po prostu od serca…
Tak było w zeszłym roku, bez niepotrzebnej pompy i przemówień, tak po prostu od serca… Tak było w zeszłym roku, bez niepotrzebnej pompy i przemówień, tak po prostu od serca… © © Sebastian Kalak

W związku z 95. rocznicą wybuchu Powstania Wielkopolskiego dziś o godzinie 11:00 w Krotoszynie zawyły syreny alarmowe. Także dziś zaplanowano uroczystość związaną z obchodami rocznicowymi.

Masz zdjęia lub film do tego artykułu?   Wyślij je do nas!

Typography
  • Small
Udostępnij to

Pod pomnikiem Powstańców Wielkopolskim, który znajduje się u zbiegu ulic Klonowicza ze Zdunowską, o godz. 18.00 odbędzie się spotkanie tych, którzy pragną uczcić 95. rocznicę wybuchu Powstania Wielkopolskiego. Uczcijmy pamięć o tych, którzy walczyli, poprzez aktywny udział w uroczystościach oraz wywieszenie flag państwowych.

Klęska państw zaborczych w I wojnie światowej sprzyjała dążeniom niepodległościowym Wielkopolan. Jesienią 1918 roku na terenie zaboru pruskiego, również w Krotoszynie, powstawały tajne komitety obywatelskie, które po niemieckiej rewolucji listopadowej przekształciły się w miejskie i powiatowe Rady Ludowe. Wybuch powstania w Poznaniu 27 grudnia 1918 roku zapoczątkował zryw ludności polskiej w całej dzielnicy, który doprowadził do wyzwolenia i włączenia ziem Wielkopolski do odrodzonego Państwa Polskiego. Na przełomie grudnia 1918 i stycznia 1919 r. formalnie powołano w Krotoszynie Straż Ludową, podporządkowaną Powiatowej Radzie Ludowej. komendantem Straży został dr Władysław Bolewski, a Naczelnikiem Mieczysław Kończak. Oddziały Straży Ludowej powołano także w innych miejscowościach powiatu. 1 stycznia 1919 roku został wyzwolony Krotoszyn. Miasto zdobyto o godzinie 18.oo siłami pociągu pancernego Nr 11 „Poznańczyk”, przysłanego do Wielkopolski przez Naczelne Dowództwo WP w Warszawie. Decyzję o zajęciu Krotoszyna podjął sztab Batalionu Pogranicznego ze Szczypiorna. Po zdobyciu dworca powstańcy, przy współudziale miejscowych ochotników, zajęli wszystkie ważniejsze obiekty w mieście. Niemcy wycofali się do koszar im. Steinmetza (przy dzisiejszym skrzyżowaniu ul. Młyńskiej i ul 56 Pułku Piechoty Wlkp.) i tam, dzięki udanej akcji grupy powstańców pod dowództwem Władysława Rybakowskiego, poddali się. Niemiecka załoga wojskowa opuściła Krotoszyn 3 stycznia, udając się pociągiem do Cieszkowa, a pozostawione w koszarach, pokaźne zapasy broni i amunicji zostały zabezpieczone przez powstańców. Do pierwszych walk w okolicach Krotoszyna doszło w nocy z 29 na 30 stycznia. Wówczas Niemcy rozpoczęli akcję zaczepną pod Zdunami. 1 lutego poległ podczas patrolu pierwszy powstaniec w powiecie krotoszyńskim – kpr. Franciszek Sowiński. W dniach 6 – 21 lutego toczyły się walki o Krotoszyn oraz Zduny. Szczególnie krwawe boje miały miejsce 16 lutego (Niemcy dostali wówczas wsparcie pociągu pancernego) oraz 18 – 21 lutego, gdzie na Borownicy Niemcy użyli artylerii, gazów bojowych i miotaczy min. Tymczasowa linia graniczna została ustalona między Zdunami a Perzycami dopiero 8 marca (pokój kończący powstanie podpisano 16 lutego w Trewirze) i obowiązywała do czasu wejścia w życie postanowień traktatu wersalskiego (styczeń 1920 roku), na mocy którego Zduny znalazły się w granicach Państwa Polskiego. Po 126 latach niewoli ziemia krotoszyńska wraz z Wielkopolską znalazła się w granicach II Rzeczpospolitej.

Publikacja:
Sebastian Kalak
Podoba Ci się?
Rate this item
(0 głosów)