Już od kilku lat nie produkuje się popularnych niegdyś termometrów rtęciowych. Zakazuje tego dyrektywa unijna (ze względu na szkodliwy płyn rtęci na człowieka i środowisko). Dziś temperaturę mierzymy przyrządami ekologicznymi.

Z ALKOHOLEM
W najprostszych termometrach, przypominających te tradycyjne, rtęć zastąpiono alkoholem. Są niedrogie, kosztują około 5 złotych.

ELEKTRONICZNE
Wśród termometrów elektronicznych możemy wybrać modele tradycyjne (przeznaczone do mierzenie temperatury pod pachą, w ustach lub w odbycie) oraz dokonujące pomiaru w uchu lub na czole. Wynik uzyskamy już po kilku sekundach, z dokładnością do ±0,1 st. C. Są jednak dużo droższe od klasycznych. Kosztuje około 20 zł w górę.

PASKOWE
To termometry najmniej dokładne. Są przyklejane do czoła. Służą do określenia przybliżonej temperatury. Wynik otrzymujemy po ok. 15 sek. Kosztują ok. 10 zł.

KLASYCZNY
Jest wprawdzie tani, ale jego główną wadą jest długi czas pomiaru. Termometr trzeba trzymać przez około 5 minut. Kolejnym minusem takich termometrów jest ich szklana obudowa łatwa do stłuczenia. Dlatego właśnie nie są one zalecane do mierzenia gorączki u dzieci.

ELEKTRONICZNY
Ich zaletą jest szybkość i precyzja pomiaru. Wynik uzyskamy po kilku sekundach, z dokładnością do ±0,1 st. C. Nadają się dla dorosłych i dzieci. Dla nich najlepiej wybrać takie z elastyczną końcówką.

BEZDOTYKOWY
Takie termometry wykorzystują podczerwień. Wystarczy zbliżyć go np. do czoła, na odległość od kilku do kilkunastu centymetrów. Pomiar z dokładnością ±0,01 st. C., uzyskuje się w sekundę. Wadą jest cena: 150-300 zł.