Postawił jednak pewne warunki. – Żeby Miłosz Zwierzyk przeprowadził się do naszej gminy i tu płacił podatki. Ponadto musi się godzić na nienormalny czas pracy, czyli pracujemy, aż będzie zrobione. Na co się zgodził – mówi Tomasz Chudy, burmistrz Zdun. A co z przeprowadzką? – Wiadomo, że musi mieć czas na przeprowadzkę. Jak długi? Wszystko zależy od tego, czy zamierza coś wynająć, czy wybudować dom. Natomiast myślę, że nikt rozsądny, kto decyduje się na pewne warunki, ich nie łamie. Zaufanie to podstawa. Jeśli zrobi inaczej, to się zaufanie nadwyręży – przestrzega Tomasz Chudy.

Miłosz Zwierzyk przejął obowiązki związane m.in. z inwestycjami, pozyskiwaniem środków zewnętrznych oraz gospodarką komunalną. Czy ma doświadczenie w tych dziedzinach? – Przez 6 lat pracowałem w biurze poselskim Macieja Orzechowskiego. I pilotowałem już wnioski w pozyskiwaniu takich środków. Z punktu widzenia formalnego i teoretycznego, nie jest to dla mnie nic nowego. Natomiast teraz będzie to się odbywało w większym zakresie – wyjaśnia Miłosz Zwierzyk, nowy wiceburmistrz Zdun. I dodaje, że rozważa możliwość przeprowadzki do Zdun. – Funkcja wiceburmistrza absorbuje mnóstwo czasu i energii zarówno fizycznej, jak i psychicznej. Decyzja o podjęciu tego wyzwania wymagała namysłu i nie mogła zostać podjęta również bez zgody mojej rodziny – precyzuje Zwierzyk.

Miłosz Zwierzyk ma 32 lata. Mieszka w Krotoszynie. Wspólnie z żoną wychowuje syna Mateusza. Ukończył studia z wiedzy o społeczeństwie i dziennikarstwie na Uniwersytecie Zielonogórskim i UAM w Poznaniu. Studiował także na Wyższej Szkole Bankowej w Poznaniu. Pracował jako specjalista ds. reklamy i dziennikarz. Od 2008 r. prowadzi biuro poselskie Macieja Orzechowskiego. Przez ostatnie cztery lata był radnym miejskim Krotoszyna. Kiedyś członek PO, dziś działacz SIO.

Na stołku wiceburmistrza zastąpił Dariusza Obala. Nowy włodarz nie widział bowiem możliwości współpracy z zastępcą swego poprzednika Władysława Ulatowskiego. – Styl działania, który ja reprezentuje, na pewno nie będzie mu odpowiadał – mówi nie tak Tomasz Chudy odnosząc się do pracy Dariusza Obala. Ten został przesunięty z powrotem do pracy w wydziale ochrony środowiska.