Więzienie za katastrofę
Przez pijaka 25 osób straciło dach nad głową
© archiwum
Na dwa lata i trzy miesiące więzienia wycenił sąd czyn, jakiego dopuścił się mieszkaniec Słupska Paweł W. (34 l.). Przez pojanego mężczyznę doszło do wybuchu gazu w jednej z kamienic. 25 osób w jednej chwili straciło dorobek życia.
Masz zdjęia lub film do tego artykułu? Wyślij je do nas!
Udostępnij to
Dramat rozegrał się w kwietniową noc 2013 roku. Paweł W. jechał swoim fordem kompletnie pijany. Nie opanował auta i uderzył w skrzynkę gazową przydrożnej kamienicy. Doszło do wybuchu. Ludzi w popłochu wybiegali z mieszkań, pozostawiając w nich dorobek życia. To cude, że nikt nie zginął, ale kamienica nadawała się już tylko do rozbiórki.
Paweł W. odpowiadał za nieumyślne spowodowanie katastrofy w ruchu lądowym i zniszczenie mienia o znacznej wartości. Wczoraj sąd skazał go na dwa lata i trzy miesiące pozbawienia wolności, pięcioletni zakaz prowadzenia pojazdów i 100 tys. zł nawiązki dla towarzystwa ubezpieczeniowego. Po otrzymaniu uzasadnienia wyroku, zarówno prokurator, jak i obrońca Pawła W. zdecydują, czy apelować. Pawła W. czekają też procesy ceywilne o naprawienie szkody.
