• Milicz
  • poniedziałek, 12 październik 2020 10:55
  •   2482

Skarga gminy Milicz na wojewodę



unieważnieniu miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego dla części Milicza, Kaszowa i Miłochowic z powodu niezarezerwowania w planie terenu pod obwodnicę Milicza. Decyzję o złożeniu skargi podjęła Rada Miejska na sesji 9 października.

Masz zdjęia lub film do tego artykułu?   Wyślij je do nas!

Typography
  • Small
Udostępnij to

W unieważnionym przez wojewodę 16 września miejscowym planie zagospodarowania projektanci nie zarezerwowali terenu pod planowaną budowę obwodnicy Milicza, choć w studium uwarunkowania gminy Milicz, teren pod obwodnicę został wytyczony. Wojewoda stwierdził, że taka rozbieżność pomiędzy miejscowym planem a studium jest niezgodna z obowiązującym prawem, stąd decyzja o unieważnieniu całego planu zagospodarowania.

Z decyzją wojewody nie zgadzają się władze gminy, dowodząc w swojej skardze do WSA, że gmina Milicz nie złamała prawa. W planie zagospodarowania co prawda nie wytyczono obwodnicy, lecz utrzymano dotychczasowe przeznaczenie terenu pod obwodnicę takie samo, jak w studium – czyli lasy i grunty rolne. Jest to zgodne z ustawą o planowaniu przestrzennym, która dopuszcza istnienie różnic pomiędzy studium a miejscowym planem, o ile nie dochodzi do zmiany przeznaczenia terenu, W świetle tego gmina Milicz prawa nie złamała.

W swojej skardze władze gminy wskazują ponadto, że niewątpliwie terenu pod obwodnicę spowodowanie jest brakiem zgody Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad (GDDKiA) na ujmowanie obwodnicy Milicza w miejscowym planie. Jak szczegółowo wyjaśnił na sesji wiceburmistrz Łukasz Rokita, stanowisko GDDKiA było dla gminy wiążące. – Generalna Dyrekcja wręcz nam nakazała wykreślenie obwodnicy z miejscowego planu. Gdybyśmy mimo to obwodnicę wytyczyli, to byłoby to niezgodne z prawem i nie moglibyśmy w ogóle uchwalić miejscowego planu – dowodził wiceburmistrz. Jak podkreślał, obwodnica Milicza zostanie zaprojektowana i wybudowana przez GDDKiA w oparciu o tzw. specustawę, do czego miejscowy plan w ogóle nie jest potrzebny. Dodał też, że unieważnienie przez wojewodę planu zagospodarowania dla południowej części Milicza, Kaszowa i Miłochowic spowoduje jedynie utrudnienia dla mieszkańców, gdy wydłuży proces realizacji. Nie ma natomiast wpływu na samą obwodnicę, gdyż wytyczeniem jej dokładnego przebiegu zajmuje się już GDKKiA.

Na 20 radnych uczestniczących w sesji za złożeniem skargi do WSA na rozstrzygnięcie nadzorcze wojewody unieważniające miejscowy plan zagospodarowania przestrzennego opowiedziało się 12 radnych: Edmund Bienkiewicz, Wiesław Cezary, Piotr Czajkowski, Andrzej Kubiak, Stanisław Kuśnierz, Andrzej Leszczyn, Marzanna Łabaszuk, Alicja Przybylska, Halina Smolińska, Włodzimierz Świrkowicz, Arkadiusz Tutak i Wojciech Wencek. Przeciwna była Alicja Szatkowska, natomiast od głosu wstrzymało się 7 radnych: Piotr Boliński, Dorota Folmer, Jadwiga Janczura, Katarzyna Makowiecka, Andrzej Nestoruk, Mariusz Owczarek i Leszek Żuber.

Publikacja:
Głos Milicza
Podoba Ci się?
Rate this item
(0 głosów)