– Naruszenie zasad bezpieczeństwa w ruchu drogowym przez kierującego autobusem mogło być przyczyną tragicznego w skutkach wypadku – wyjaśnia Janusz Walczak, z-ca prokuratora okręgowego.

– Ostateczna kwalifikacja czynu zostanie ustalona po zebraniu całego materiału dowodowego – dodaje Walczak. Przypomnijmy, iż do tragicznego w skutkach wypadku doszło 12 marca, tuż przed godziną 16.00. Z ustaleń wynika, że autobus – linii 3 – wjechał na niestrzeżony przejazd kolejowy. W tym czasie przejeżdżał szynobus relacji Leszno – Ostrów Wlkp. W autobusie znajdowało się czterech pasażerów i 56-letni kierowca – mieszkaniec powiatu krotoszyńskiego. W wyniku zderzenia pojazdów, 15-letni pasażer trafił do szpitala. Po kilku godzinach zmarł.

Szynobusem podróżowało 14 pasażerów i obsługa. Z pociągu także cztery osoby zostały hospitalizowane. Kierujący byli trzeźwi. Dodatkowo pobrano krew do badań laboratoryjnych. Jak wynika z kodeksu prawa, za spowodowanie katastrofy w ruchu lądowym grozi kara pozbawienia wolności od roku do 10 lat więzienia, ale może wzrosnąć od 2 do 12 lat. Jeżeli przestępstwo popełnione zostało nieumyślnie kara jest mniejsza i wynosi od 6 miesięcy do 8 lat pozbawienia wolności.