• poniedziałek, 25 maj 2015 09:21
  •   281

To nie był zamach?

Funkcjonariusze BOR natychmiast obezwładnili mężczyznę, który chciał zaatakować prezydenta
Funkcjonariusze BOR natychmiast obezwładnili mężczyznę, który chciał zaatakować prezydenta Funkcjonariusze BOR natychmiast obezwładnili mężczyznę, który chciał zaatakować prezydenta © © archiwum

Remigiusz D., który zaatakował prezydenta Polski Bronisława Komorowskiego (63 l.), usłyszał prokuratorskie zarzuty. Według Biura Ochrony Rządu mogła to być próba zamachu. Co ciekawe, uczestnik został jedynie objęty policyjnym dozorem i po wpłaceniu 3 tys. zł kaucji wyszedł na wolność.

Masz zdjęia lub film do tego artykułu?   Wyślij je do nas!

Typography
  • Small
Udostępnij to

Do zamachu doszło w piątek w Toruniu. Kiedy Bronisław Komorowski wysiadł z prezydenckiej limuzyny i zmierzał w stronę ratusza, próbował rzucić się na niego mężczyzna. W porę zareagowali funkcjonariusze BOR, którzy obezwładnili mężczyznę. – To był bezpośredni atak na osobę ochranianą. Został udaremniony, a napastnika przekazaliśmy policji – mówi Dariusz Aleksandrowicz, rzecznik BOR. Napastnikiem okazał się 34-letni Remigiusz D., mieszkaniec Torunia. – Usłyszał zrzuty napaści na prezydenta. Nie przyznał się do winy, a jak twierdził, chciał jedynie zaprezentować prezydentowi materiały dotyczące aborcji. Grozi mu do 5 lat więzienia – informuje Artur Krause, rzecznik toruńskiej prokuratury. Co ciekawe, mimo że według służb była to próba zamachu, Remigiusz D. został jedynie objęty policyjnym dozorem i po wpłaceniu 3 tys. zł kaucji wyszedł na wolność.

Publikacja:
Sebastian Kalak
Podoba Ci się?
Rate this item
(0 głosów)
stop-hejt
Dzielenie się opinią jest cenne, ale może ranić innych!
Komentujesz? Nie rań i nie obrażaj innych! "Nie" dla komentarzy zawierających - przemoc, pomawianie, groźby, propagowanie nienawiści, fałszywe informacje, spam. Widzisz taką wypowiedź? Zgłoś ją, korzystając z opcji zgłoś nadużycie.