Stęsknione czworonogi tak jak i my wypatrują okazji do wspólnego spędzania czasu. Nadchodzący okres urlopowy to świetna okazja na dalszą wyprawę. Aby żadna przygoda na niemiło nie zaskoczyła, przygotujmy się do wycieczki.

NIEZBĘDNY EKWIPUNEK
Zabieramy ze sobą dobry humor. Ale nie tylko. Każdy wie, że kilka godzin w plenerze, w ruchu oznacza głód i pragnienie. Dla siebie mamy przekąskę i napój. Pies również podczas wysiłku się odwadnia. Pamiętajmy więc o wodzie dla niego. Przyda się większa butelka i turystyczna miska dla psiej wygody. Zgłodniały czworonóg zacznie węszyć za jedzenie, rozgrzebywać śmieci. To grozi zatruciem. W podręcznej „psiej apteczce” warto mieć środek, który pomoże w razie biegunki. Poza tym głodny pies traci ochotę do zabawy. Nakarmienie go „na zaś” przed spacerem nie jest wskazane. Wzmożony wysiłek dla przejedzonego zwierzaka może okazać się bolesny w skutkach. Podczas spaceru dobrze jest więc mieć przy sobie saszetkę z jego ulubionymi kąskami, które przydadzą się także jako nagrody podczas tresury. W plecaku zmieści się też na pewno ukochana psia zabawka, którą będzie niestrudzenie aportował.

Podczas wyprawy psiak może otrzeć lub skaleczyć łapę. Dobrze mieć preparat, który przyniesie mu ulgę i ochroni w dalszej wędrówce. Jeśli nasz zwierzak jest wielbicielem wody, na pewno skorzysta z każdego zbiornika po drodze, aby się ochłodzić. Warto mieć przy sobie psi szampon, aby przy okazji urządzić mu kąpiel podczas zabawy.