Brakuje ścieżek rowerowych
Mieszkańcy Krotoszyna i okolic poruszający się na rowerach zauważają, że w mieście brakuje ścieżek rowerowych, po których można by się bezpiecznie poruszać.
- Przesiadłem się ostatnio na rower i zauważyłem, że rowerzyści nie mają się gdzie poruszać, bo ścieżek rowerowych jest bardzo mało – przyznaje Krzysztof z Krotoszyna.
Problem ten zauważył również radny miejski Ryszard Łopaczyk. Podczas ostatniej sesji miejskiej odbywającej się pod koniec sierpnia pytał burmistrza Krotoszyna czy w najbliższym czasie na miejscowych drogach powstaną ścieżki rowerowe. Wskazywał na gminę Jarocin, która ma znacznie więcej ścieżek. Zauważył, że tam ścieżki powstają w ciągu dróg krajowych. Podpowiadał władzom miasta, że jarociński magistrat zawarł porozumienie z Generalną Dyrekcją Dróg i Autostrad, która przekazała materiały budowlane, z kolei miasto zajęło się budową ścieżek. Radny Łopaczyk mówił, że takie zasady nie obciążyłyby znacząco miejskiego budżetu. Zaproponował, by miasto podjęło się takiej współpracy. Burmistrz poinformował, że tam, gdzie nie ma ścieżek, budowany jest szeroki chodnik, jak np. na ul. Kobylińskiej. Dodał też, że każda inwestycja drogowa obejmuje kompleksowe prace łącznie z budową ścieżek rowerowych.