• piątek, 16 grudzień 2016 11:40
  •   193

Zginęła w kotle czekolady

Swietłana pracowała w fabryce cukierków niedaleko Moskwy
Swietłana pracowała w fabryce cukierków niedaleko Moskwy Swietłana pracowała w fabryce cukierków niedaleko Moskwy © archiwum

Los bywa okrutny! Sympatyczna Rosjanka Swietłana Roslina (24 l.) zginęła w makabrycznym wypadku w fabryce czekolady w Fiodorcowie. Kobieta wpadła do kadzi z gotującą się czekoladą.

Masz zdjęia lub film do tego artykułu?   Wyślij je do nas!

Typography
  • Small
Udostępnij to

Roslina zbyt mocno pochyliła się nad wielkim zbiornikiem, do którego chwilę wcześniej wpadł jej smartfon. Poślizgnęła się i runęła do wrzącej czekolady. Obracające się w kadzi potężne ostrza poszatkowały ciało Swietłany. Przerażeni świadkowie opowiadają, że wszystko potoczyło się błyskawicznie. Na ratunek nie było szans. – Z ogromnego kotła wystawały tylko nogi Swietłany – relacjonują jej koleżanki.

Czy wiedząc, jak zginęła ich matka, dwojga osieroconych dzieci Swietłany sięgnie kiedykolwiek po czekoladę?

Publikacja:
Sebastian Kalak
Podoba Ci się?
Rate this item
(0 głosów)