Sejmowy bunt przeciw cenzurze

Okupowanie mównicy, odśpiewanie Mazurka Dąbrowskiego, skanowanie haseł o demokracji i wolności słowa – w Sejmie od dawna nie było tak gorąco Wczoraj emocje eksplodowały! Posłowie opozycji nie wytrzymały cenzorskich zapędów marszałka Marka Kuchcińskiego i zaprotestowali podczas głosowań.
Masz zdjęia lub film do tego artykułu? Wyślij je do nas!
Udostępnij to
Atmosfera gęstniała tak naprawdę od czwartku, kiedy dziennikarze protestowali przeciw planowanym zmianom w Sejmie (marszałek Kuchciński chce wprowadzić od nowego roku m.in. selekcję dziennikarzy i zakaz swobodnego nagrywania i fotografowania polityków). Ten pomysł rodem z komunistycznej dyktatury rozjuszył wczoraj opozycję.
Apogeum nastąpiło, gdy poseł PO Michał Szczerba (39 l.) wszedł na mównicę z kartką z kartką „wolne media”, a marszałek Kuchciński wykluczył go za to z obrad. Posłowie opozycji zablokowali mównicę. – Protestujemy przeciwko cenzurze w Sejmie – mówił Rafał Trzaskowski (44 l.) z PO. PiS nie dostrzegał jednak problemu. – Nie damy się sterroryzować. Nie będzie zgody na blokadę mównicy sejmowej. Chuligaństwo parlamentarne musi zostać powstrzymane. My chcemy doprowadzić do tego, by do parlamentu wróciły obyczaje parlamentu – komentował prezes PiS Jarosław Kaczyński (67 l.).
– Zachowanie marszałka Kuchcińskiego to zachowanie osoby, która chce wprowadzić pełzającą dyktaturę – ocenił Grzegorz Schetyna, przewodniczący PO. – Muszą być normalne warunku pracy mediów. Trzeba odejść od tej propozycji Marka Kuchcińskiego – dodali Ryszard Petru (44 l.), lider Nowoczesnej, i szef PSL Władysław Kosiniak-Kamysz (35 l.).