Wojna rządu z alimenciarzami
Surowe kary za zaległości w opłatach
© archiwum
Rok więzienia za trzy miesiące zaległości alimentacyjnych, a do dwóch lat więzienia za narażenie osoby najbliższej na niemożność zaspokojenia podstawowych potrzeb życiowych – takie m.in. zmiany przyjął wczoraj rządy Beaty Szydło (53 l.) w kodeksie karnym. Projekt przygotował resort sprawiedliwości z minister Zbigniewem Ziobro (46 l.) na czele.
Masz zdjęia lub film do tego artykułu? Wyślij je do nas!
Udostępnij to
– Sądzę, że jest to właściwy ruch Ministerstwa Sprawiedliwości, jeśli idzie o skuteczne egzekwowanie alimentów. Jeśli państwo ma w cokolwiek ingerować i pomagać, to zdecydowanie najsłabszym, w tym przypadku dzieciom. Dobrze, że w końcu państwo chroni interesy słabych – komentuje zmiany mec. Krzysztof Wąsowski.
Przypomnijmy, że według Krajowego Rejestru Długów dług alimentacyjnych przekroczył 10,5 mld zł. Ojcowie mają do oddania średnio ponad 33 tys. zł swoim dzieciom.
