Pies wtopił się asfalt

Aż pięć godzin trwała akcja ratowania psa, który… wtopił się w asfalt. Psiak ugrzązł w śmiertelnej pułapce i niemógł nawet drapnąć. Strażacy najpierw wyrabali owczarka z podłoża, a potem nożyczkami odcinali jego sierść oblepioną czarną mazią.
Masz zdjęia lub film do tego artykułu? Wyślij je do nas!
Udostępnij to
To miała być zwykła drzemka. Ale żar lał się nieba, a psu tak dobrze się spało, że wtopił się w asfalt. Kiedy owczarek niemiecki, który na co dzień pilnuje jednej z firm w Borowie (woj. wielkopolskie) się obudził, nie mógł się poruszać. Na szczęście kobieta, która przyszła go nakarmić, zorientowała się, że zwierzę samo sobie nie poradzi. Wezwała pomoc.
– Przez półtorej godziny przy użyciu łopat i toporków strażacy wycinali zastygniętą masę wokół zwierzęcia na głębokość 20 cm – opisuje mł. kpt. Grzegorz Kuświk, oficer prasowy Państwowej Straży Pożarnej w Kaliszu. Później rozpoczęło się żmudne czyszczenie czworonoga. Aby uśmierzyć ból, weterynarz podał mu leki uspokajające. – Następnie zaczęto go strzec nożyczkami, aby uwolnić go od masy, które nie udało się wykruszyć – dodaje Kuświk.
Dzięki wytrwałości strażaków pies jest cały i zdrowy. I pewnie już nigdy nie zaśnie na asfalcie.