Tacy zwyczajni gangsterzy
© archiwum
„Ferajna” to powieść obyczajowo-kryminalna. I rzeczywiście, tak precyzyjnie sportretowanego codziennego życia polskich mafiosów jeszcze chyba nie było. Ci groźni faceci mają żony, siostry i matki.
Masz zdjęia lub film do tego artykułu? Wyślij je do nas!
Udostępnij to
Pochodzą z dołów społecznych, wielkie pieniądze nie pozwoliły im kupić ani oglądy, ani gustu. Są boleśnie swojscy i przaśni. „Ferajna” to opowieść dla mężczyzn i dla kobiet. Mężczyźni odstają mocno, bandycką „story”, a kobiety mogą zajrzeć do domów ludzi, którzy nigdy by ich do siebie nie zaprosili. Autorzy, Robert Miękus i Janusz Petelski, zrobili to za nich. Książkę napisali niezwykle plastycznie, dając czytelnikom wrażenie, że oglądają film. Obaj zresztą związani są z filmem (piszą m.in. scenariusze hitowych seriali telewizyjnych).
W „Ferajnie” jest sporo humoru wynikającego z zachowań bohaterów, przeważnie śmiertelnie poważnych, i różnych wydarzeń, które często prowadzą do niemal groteskowych sytuacji. Po zamknięciu ostatniej strony pierwszego tomu (będą kolejne) zostajemy z niedosytem i chęcią dowiedzenia się, co dalej. I ze zdumieniem, że ci gangsterzy są aż tak zwyczajni, a my nawet ich polubiliśmy.
Robert Miękus, Janusz Patelski „Ferajna”, wydawnictwo Vesper
