Pożar śmieci przy Ceglarskiej
Kilkudziesięciu strażaków z JRG PSP Krotoszyn, OSP Krotoszyn, OSP Zduny i OSP Chwaliszew walczyło z pożarem, który w sobotni wieczór wybuchł na składowisku odpadów przy ul. Ceglarskiej w Krotoszynie. Paliły się tzw. wystawki, czyli stare meble i przedmioty codziennego użytku.
Masz zdjęia lub film do tego artykułu? Wyślij je do nas!
Pożar wybuchł kilkanaście minut po dwudziestej. W kilka chwil ogień objął jedną z hałd na terenie składowiska. Czarną chmurę dymu widać było niemal z każdego miejsca w mieście. Nic wiec dziwnego, że momentalnie na drodze do dawnego wysypiska zebrały się tłumy gapiów. Niestety, zarówno ludzie, jak pozostawione przez nich samochody, skutecznie blokowały przejazd strażackich wozów. A przejeżdżało ich tamtędy naprawdę sporo – trudno zliczyć, ile litrów wody trzeba było zużyć do ugaszenia ognia.
Na razie nie wiadomo, co było przyczyną pożaru. Dochodzenie w tej sprawie prowadzi krotoszyńska policja. Nie można wykluczyć ani podpalenia, ani samozapłonu.
W chwili przyjazdu strażaków na miejsce, brama składowiska była jeszcze zamknięta, Na terenie obiektu prawdopodobnie nikogo nie było. Dość szybko udało się opanować sytuację na tyle, by odsunąć zagrożenie od zabudowań składowiska innych hałd śmieci. Zadymienie było tak duże, że konieczne było użycie aparatów ochrony dróg oddechowych. Na miejsce przybyła również ładowarka. Po stłumieniu ognia, całą hałdę przewrócono, by nie dopuścić do ponownego zapłonu.
W tym miejscu doszło do pożaru: