Pippi trafiła na banknoty!
Znając temperament Pippi, można było się spodziewać, że ona w zyciu nie zginie. Choć jej mama umarła, a tata marynarz przepadł gdzieś na morzu, dzielnie sobie radzi, mieszkając samotnie w wilii Śmiesznotce z małpką Panem Nilssonem i koniem w cętki.
Masz zdjęia lub film do tego artykułu? Wyślij je do nas!
Na modzie się nie zna – nosi przykrótką sukieneczkę, dwie różne rozciągnięte pończochy i dużo za duże buty. Za to z całym przekonaniem można uznać, że wykreowała swój własny styl. Jego dopełnieniem są starczące warkoczyki, w które splata marchewkowe włosy.
Pippi nie słucha dorosłych, w żaden sposób nie da się jej zaciągnąć do szkoły i zawsze robi tylko to, na co mam ochotę. Nic dziwnego, że w niektórych krajach wydawcy książki Astrid Lindgren w obawie, że będzie demoralizowała dzieci, cenzurowali ją!
Jednak Pippi, nikomu krzywdy nie wyrządziła. A wymyśliła ją córka pisarki, Karin. Kiedyś poprosiła mamę, by ta opowiedziała jej bajkę. – O czym, córeczko? – zapytała Lindgren. – O Pippi! Pippi Langstrumpf.
Bajkowa bohaterka stała się znakiem rozpoznawczym Szwecji, aż w końcu trafiła na banknoty! W zeszłym tygodniu Szwedzki Bank Narodowy rozpoczął akcję wymiany starych na nowe. Teraz na 20-koronówce widnieją Astrid Lindgren i Pippi.