• Milicz
  • wtorek, 06 listopad 2018 09:01
  •   886

Pomnik, którego nie ma

Pomnik, którego nie ma
Pomnik, którego nie ma © archiwum

Mimo wcześniejszych zapewnień przewodniczącego Komitetu Społecznego Budowy Pomnika Żołnierzy Wyklętych w Miliczu Janusza Łabudy pomnik nie stanie w Miliczu na 100. rocznicę odzyskania niepodległości przez Polskę. Przez ponad 5 lat nie udało się Komitetowi zebrać wystarczającej kwoty pieniędzy an budowę pomnika.

Masz zdjęia lub film do tego artykułu?   Wyślij je do nas!

Typography
  • Small
Udostępnij to

Komitet zawiązał się w czerwcu 2013 r., a w jego skład wchodzą: Janusz Łabuda (przewodniczący), Damian Stachowiak, Mariusz Urbańczyk, Tomasz Nowakowski, Marcin Folmer i Szymon Chałupka. Latem 2015 r. Komitet Społeczny Budowy Pomnika Żołnierzy Wyklętych zwrócił się z pismem do obecnego burmistrza Piotra Lecha o sfinansowanie projektu pomnika.

Burmistrz pozytywnie rozpatrzył tę prośbę i zlecił autorce Ptasiego Traktu w Miliczu Mai Trafankowskiej wykonanie projektu za kwotę 5 tys. zł. Natomiast na sesji Rady Miejskiej 21 stycznia 2016 r. przyjęto uchwałę, której celem „jest wyrażenie woli budowy pomnika Żołnierzy Wyklętych na skwerze im. Żołnierzy Wyklętych w Miliczu”. Rok później, 21 lutego 2017 roku, Komitet zarejestrował zbiórkę pieniędzy, której ważność wygasła rok później, w lutym 2018 roku. Komitet nie prowadził żadnych działań na rzecz budowy pomnika.

– Niestety, nie udało nam się zrealizować założonych celów, jednak nie poddajemy się i nadal będziemy zbierać pieniądze na budowę pomnika – powiedział nam przewodniczący Komitetu Janusz Łabuda, dodając: – Nie udało nam się znaleźć hojnych ofiarodawców, którzy wpłaciliby odpowiednią kwotę. Podczas ostatniej zbiórki pieniędzy nie posiadaliśmy konta bankowego, ale zamierzam niebawem zarejestrować nową zbiórkę i takie konto otworzyć. Mnogość obowiązków służbowych sprawiła, że nie znalazłem odpowiedniej ilości czasu, by się tym wszystkim zająć, a od jakiegoś czasu tylko ja podejmuje działania w ramach Komitetu. Prowadzę już rozmowy dotyczące wycięcia ze stali kortenowej elementów pomnika i zespawania ich. Mam nadzieję, że tym razem wszystko się uda, i pomnik stanie na skwerze przed 1 marca, czyli przed Świętem Żołnierzy Wyklętych.

Publikacja:
Głos Milicza
Podoba Ci się?
Rate this item
(0 głosów)