Rejestrator nie działał
Krakowscy prokuratorzy badający sprawę wypadku limuzyny premier Beaty Szydło (54 l.), do którego doszło w lutym w Oświęcimiu, wciąż nie mają nowych ustaleń. Z badań wideo rejestratora z limuzyny nie wynika, czy jechała ona na sygnale jako pojazd uprzywilejowany, bo urządzenie włączyło się… dopiero po uderzeniu w drzewo.
Masz zdjęia lub film do tego artykułu? Wyślij je do nas!
Ponadto śledczy skarżą się, że „kluczowi anonimowi świadkowie” nie zgłosili się, by złożyć zeznania. Jak podaje „Rzeczpospolita”, która rozmawiała z rzecznikiem krakowskiej prokuratury, nie wiadomo, o jakich konkretnie świadków chodzi.
Tagged under