Miliczanie znów zachwycali się amerykańskimi pojazdami
Po raz piąty w Miliczu odbył się największy w Europie zlot samochodów Amerykańskich (American Cars Mania), którego pomysłodawcą i główną „siłą napędową” jest Mariusz Wypychowski.
Masz zdjęia lub film do tego artykułu? Wyślij je do nas!
– Pamiętam, jak do naszego radia przyszedł kilka lat temu Maniek i powiedział, ze ma pomysł i zorganizuje największy zlot amerykańskich samochodów. Powiedział też, że to będzie największy hit nie tylko Polski, ale Europy. Patrzyliśmy wówczas na Mańka, jak na nieźle zakręconego faceta. Ale On tego dokonał. On doprowadził swój pomysł do realizacji i dzisiaj Maniek otworzy już po raz piąty AMC którą poprzedziła wspaniała parada – powiedziała Joanna Zientarska, prowadząca imprezę.
W tegorocznej paradzie uczestnicy najprawdopodobniej największą ilość samochód i motocykli, w porównaniu z dotychczasowymi czterema edycjami AMC, jakie odbyły się w Miliczu. Na całej trasie parady od Milicza przez Krośnice, Grabownicę, Rudę Milicką wielu mieszkańców z flagami amerykańskimi machało paradowiczom i widać było, że wspólnie cieszą się z możliwości uczestnictwa w tej już na pewno europejskiej imprezie
W trzecim dniu American Car Manii, czyli zlotu samochodów amerykańskich, w niedzielę 2 lipca, na scenie królowały zespołu disco polo Weekend i Łobuzy oraz didżeje. Na imprezie oprócz klasycznych i nowoczesnych perełek motoryzacji, pojawiły się amerykańskie ciężarówki, motocykle oraz pojazdy militarne. American Cars Mania ma już swoich stałych fanów, którzy przyjeżdżają do Milicza od pierwszej edycji, ale z roku na rok jest ich coraz więcej.
– To był dobry weekend ACM 2017. Cały rok oczekiwań na te wspaniałe chwile oraz emocje. Jestem bardzo zadowolony. Impreza z roku na rok się rozwija, z czego możemy się tylko cieszyć. Dziękuje wszystkim za wsparcie. To cała mas ludzi i firm. Wielki dzięki i do zobaczenia w przyszłym roku. Zaczynamy przygotowania do ACM 2018 – wyznał organizator imprezy – Mariusz Wypychowski.