W Sejmie doszło wczoraj do niespodziewanego zwrotu akcji w sprawie handlu w niedziele. Wrócił całkowity zakaz handlu w siódmy dzień tygodnia, postulowany od początku przez związkowców z NSZZ „Solidarność”. Tak rygorystycznie rozwiązanie nie zostanie jednak wprowadzone od razu. Zacznie obowiązywać w 2020 r. Od marca przyszłego roku zakupy zrobimy jeszcze w dwie niedziele: pierwszą i ostatnią. W 2019 r. handel w niedzielę będzie możliwy już tylko w ostatnią niedzielę miesiąca. – Szybkim krokiem dochodzimy do rozwiązania, które przewidywała ustawa obywatelska – podkreśla poseł PiS Janusz Śniadek (62 l.).

Jeszcze dwa tygodnie temu najbardziej prawdopodobny był kompromis, który wypracowała specjalna podkomisja ds. rynku pracy. Sklepy miały być zamknięte tylko w co drugą niedzielę. Zielone światło dla zaostrzenia zakazu niedawno dał jednak rząd. 11 listopada premier Beata Szydło publicznie stwierdziła, że wszystkie niedziele powinny być wolne od handlu. I w tym kierunku poszły poprawki zgłoszone przez PiS podczas wczorajszego drugiego czytania w Sejmie. Jednocześnie posłowie wykreślili z projektu przepisy mówiące o ograniczeniu handlu w internecie, ponieważ okazały się niezgodne z unijnym prawem. Zmienili też termin wejścia w życie ustawy. Zacznie obowiązywać 1 marca 2018 r.