Nietrzeźwy ksiądz staranował płot w Bukowicach
Ksiądz wikariusz z parafii Wniebowzięcia NMP w Bukowicach, będąc pod wpływem alkoholu, prowadził samochód osobowy marki peugeot, którym uderzył w znak drogowy, a następnie w ogrodzenie prywatnej posesji w Bukowicach. Na szczęście nikomu nic się nie stało. Jak ustaliła policja, ksiądz wikariusz miał 1,3 promila alkoholu we krwi.
Masz zdjęia lub film do tego artykułu? Wyślij je do nas!
Do zdarzenia doszło we wtorek, 31 lipca o godz. 23:00 na ul. Wrocławskiej w Bukowicach. Jak wykazały wstępnie policyjne czynności przeprowadzone na miejscu zdarzenia, kierowca osobowego peugeota stracił panowanie nad prowadzonym pojazdem i uderzył w przydrożny znak drogowy, a następnie w ogrodzenie pobliskiej posesji. Jak się okazało, 61-letni kierujący był nietrzeźwy. Badanie stanu trzeźwości wykazało w jego organizmie 1,3 promila alkoholu.
Jak się dowiedzieliśmy, nietrzeźwym kierowcom był mieszkający we Wrocławiu wikariusz parafii pw. Wniebowzięcia NMP w Bukowicach. Na szczęście nie doznał żadnych obrażeń ciała, nikt inny w tym zdarzeniu też nie ucierpiał. Samochód księdza był jednak dość znacznie uszkodzony, podobnie jak znak drogowy i fragment ogrodzenia, w które pojazd uderzył.
W związku z tym policjanci zatrzymali księdzu prawo jazdy i uniemożliwili mu dalszą jazdę, przekazując samochód osobie przez niego wskazanej. Po zakończeniu czynności służbowych policjanci zwolnili nietrzeźwego księdza do domu.
Sprawa znajdzie swój finał w sądzie, gdzie nieodpowiedzialny kierowca będzie sądzony za przestępstwo drogowe polegające na kierowaniu samochodem w stanie nietrzeźwości oraz za spowodowanie zagrożenia w ruchu drogowym.