Zburzyli pomnik prałata Jankowskiego
Jego legenda już dawno legła w gruzach, a wczoraj nad ranem runął także pomnik oskarżonego o pedofilię ks. Jankowskiego. Władze Gdańska zdecydowały, że uszkodzony monument trafi do magazynu.
Masz zdjęia lub film do tego artykułu? Wyślij je do nas!
Burza wokół prałata Henryka Jankowskiego (†64 l.), proboszcza parafii św. Brygidy w Gdańsku, rozpoczęła się w ugraniu ubiegłego roku po tym, jak został oskarżony przez jedną ze swych ofiar o pedofilię. Już wtedy władze Gdańska zapowiadały przeniesienie jego pomnika w inne miejsce. Wczoraj samosądu nad statuą duchownego dokonało trzech mężczyzn z Warszawy. W nocy założyli pętle na jego szyję, podważyli cokół i obalili pomnik, który upadł na przygotowane wcześniej opony. Na nim sprawcy położyli szaty ministranta i dziecięcą bieliznę. Do sieci trafiło nagranie pokazujące przebieg zdarzenia. Pomnik nie został całkowicie zniszczony, ale władze Gdańska zdecydowały, że nie wróci na poprzednie miejsce. – Zostanie przeniesiony do magazynu. Pomnik nie nadaje się, aby go w tym miejscu postawić – mówiła Magdalena Skorupka-Kaczmarek, rzeczniczka prezydenta Gdańska.
Policja zatrzymała mężczyzn, a ich czyn wstępnie zakwalifikowano jako znieważenie pomnika. Incydent skrytykował na Twitterze rzecznik praw obywatelskich. – W państwie demokratycznym pomniki się stawia, ale także obala w sposób przewidziany przepisami prawa – napisał Adam Bodnar (42 l.).