We Włoszech brakuje trumien
Groza we Włoszech. W środę liczba zgonów była rekordowa – z powodu korona wirusa w ciągu doby zmarło 475 osób. Szpitale nie nadążają z przyjmowaniem pacjentów, mają za mało łóżek, respiratorów, w pośpiechu tworzy się oddziały zakaźne w hotelach. Doszło do tego, że brakuje już trumien, by chować zmarłych!
Masz zdjęia lub film do tego artykułu? Wyślij je do nas!
We Włoszech potwierdzono już 35,7 tys. przypadków zakażenia koronawirusem, ok. 3 tys. osób zmarło, a 4 tys. udało się wyleczyć. Przed kościołami jeszcze kilka dni temu ustawiono rzędy trumien, ale teraz nie ma w czym chować ofiar zarazy.
W samym Bergamo w Lombardii odnotowano 1 640 zgonów. W mieście jest ok. 80 zakładów pogrzebowych. Pracownicy każdego z nich w ciągu godziny odbierają po 12 telefonów od rodzin zmarłych. Prezes jednego z przedsiębiorstw przypomina, że zwykle w Bergamo w ciągu miesiąca było 120 pogrzebów. – Teraz wystarczyły dwa tygodnie, aby zmarła cała generacja – skomentował lokalnej prasie.
Dramatyczna sytuacja jest również w Hiszpanii, która jest drugim po Włoszech europejskim krajem z największą liczbą zakażonych. Tam również odnotowano rekordową liczbę zgonów, bo w ciągu doby zmarły 182 osoby. W Hiszpanii na Covid-19 zachorowało 14,8 tys. osób, jest 638 ofiar zarazy, wyleczono 1 000 osób.